[Refren]
Jadę sobie autem
Jestem szybszy
Jadę sobie autem
Przenikliwszy
Jadę sobie autem
Nie ma lipy
Jadę sobie autem
Ja na niby

[Dodatek do refrenu]
Jestem szybszy (Yo)
Przenikliwszy (Ya)
Nie ma lipy (Nie)
Ja na niby (Yo)

[Zwrotka 1 - Alter Ego Flowy'ego]
Przyszedłem przeprosić
A on nie chcę
Może byś otworzył (Nie)
Bo sam wejdę
Nie chcę nic nabroić (Yhym)
Proszę ciebie
Kacper daj mi szansę (Nigdy)
Cząstce siebie (Woop)
Mogę tu złościć cię (Nie!)
Mogę tu bawić cię (Yyy?)
Mogę tu smucić cię (Nie!)
Mogę tu podnieść cię (Aa?)
Mogę tu robić bang
Mogę tu robić yeah
Mogę tu robić ziuup
Mogę tu robić skrrt
[Flowy]
Proszę ciebie odbij
Od mej głowy
Za dużo mi tu dałeś emocji i pewności
Najwięcej nienawiści i braku mi pokory
Materializmu od chuj depresji i choroby
Te wszystkie moje spory to twój pomysł
Najbliżsi wycierpieli ty miałeś ubaw chory
To układanie puzzli miało oczy zasłonić
Gdy byłem już bobasem ty byłeś też zrodzony

[Dodatek do refrenu]
Jestem szybszy (Yo)
Przenikliwszy (Ya)
Nie ma lipy (Nie)
Ja na niby (Yo)
Jestem szybszy (Yo)
Przenikliwszy (Ya)
Nie ma lipy (Nie)

[Refren]
Jadę sobie autem
Jestem szybszy
Jadę sobie autem
Przenikliwszy
Jadę sobie autem
Nie ma lipy
Jadę sobie autem
Ja na niby
[Dodatek do refrenu 2]
Nie ma nie ma lipy
Nie ma nie ma lipy
Nie ma nie ma lipy
Nie ma nie ma lipy
Nie ma nie ma lipy
Nie ma nie ma lipy
Nie ma nie ma lipy
Nie ma nie ma lipy

[Zwrotka 2 - alter ego Flowy'ego]
I teraz ci to mówię
Potrzebujesz mnie
Bo czujesz brak miłości (Tak!)
Ja wyciągnę cię

[Flowy]
O nie O nie
Będziesz dawał używki

[Alter ego Flowy'ego]
Wcale nie
Choć lekiem narkotyki
Odrzuciłeś mnie
Myślałeś że lepiej
Wracam po miesiącach
I co i widzę ciebie
2 litry lub 6
Nie problem dla ciebie
Staczasz się tymbardziej
Niż gdy byłem przedtem
[Flowy]
Wiesz naprawdę jest mi ciężko
Śmierć widzę ją jak codzienność
Kres jest odpowiedzią tego
Nie chcę cię mój alter ego