Kizo
WSZYSTKO SI
[Zwrotka 1: Jongmen]
Samotność męczy, oddech cięższy
Nie widzę po burzy tęczy
Jedyne co człowiek tutaj potrafi to tylko za siebie ręczyć
Pracą nie styrane dłonie, gonie za hajsem po betonie
Stołeczne słońce oświetla skronie, stołeczne psy na ogonie
Ucieczka ?, trzymam za łeb już
To MMA, tak robię na chleb tu
Sprzedajnym kurwom brak tutaj wstępu
Miasto złodziei i przekrętów (a)
Rząd nas okrada i vice versa, spuszczają ze smyczy psy
Nikt z nimi nie gada, nikt się nie układa
W drodze po lepszy byt (a)
W sercu już nie mam dla nikogo miejsca, ailka z nich miało potencjał
Przemoc, agresja, kręci się pensja
Czego potrzeba do szczęścia?
Nie dam ci tego czego byś chciała, chyba, że chodzi o sex
Obudzisz się na hotelu sama, pozbieraj się i leć

[Refren: Kizo]
Jak mam piątkę to ją gonie
Znajdą kilo - to nie moje
Lusterka - co na ogonie
Chwila moment, czyste dłonie (o, o, oo)
Co nie zrobisz musi być "si" (o, o, oo)
Co nie zrobisz musi być "si"
Jak mam piątkę to ją gonie
Znajdą kilo - to nie moje
Lusterka - co na ogonie
Chwila moment, czyste dłonie (o, o, oo)
Co nie zrobisz musi być "si" (o, o, oo)
Co nie zrobisz musi być "si"