Młodszy joe
HESOYAM
[Zwrotka 1]
Czym jest dobre życie?
Nie wiem, szukaj tego w Google
Zatrzymałem chwilę, żebyś nie znał słowa pośpiech
Zaczynałem kiedyś zęby tracąc, to był problem
Teraz sobie pośpię
Bo na jawie dziś tworzę
Jestem wolny od godzin
Jestem ciekaw jej godzin
Wstukałem nowe kody
Ja zgarniam nowe kwoty
Bo wjechał nowy hesoyam
Zgarniam auto, jadę tam
Zacięty jak stary V
Możesz mnie opłacić tam
Oczekują nowych zmian
Wprowadzam ten lepszy stan
Jebie mnie to co myślisz tam
Robić robił będę to na pewno
I nie wahał gdy mi grozisz
Jestem off, wow
Żywię się chwilami jak wariat
Żywię się chwilami jak wariat

[Zwrotka 2]
Jadę do was śmiecie
Driftuję sobie na prostej
Suki krzyczą mocniej
Ja jak wbita mordo
Tak jak need for speed
Mogę jeździć po tym dobrze
Mogę jeździć głośno
Niech usłyszą klatki
Niech usłyszą dziadki
Co kurwią na sąsiadki
Wtedy widzą macki
Się zjawię wszczynam walkę
Tak jak zagram tak zatańczysz
Taki dałem balet, że wyjebało neta
I wy to nienormalne, nie
Nie normalne nie, nie, nie

[Zwrotka 3]
Bo sprawa się ma tak
Że bloki nie trawią tego
Kręć sobie japę no i fajnie
A wokół dzwonią kurwa
Młody co ci jest? a nic
Kruszę sobie jazz
Lecę nagrywać część
Zaciskam pięść
Widzę ten hate
I feel like i am dead
Jestem jak sen
Walę ten dzień
Uspokaja niszczy
Rzygam demonami
[rzygam demonami]