Miły ATZ
KLOPS
[Zwrotka 1: Berson]
W drodze po klops, siano, cash, becel, sos, zoo, zoo
Palę top, jebie dno, który rok w drodze po klops? (Kto ma klops?)
Kto ma tamto, kto ma to, chuja mnie to, serio
Ja to lecę po sos jak windykator, spółka, gibon, rekin, aligator, zawsze fason
Pesos mam, idę se pod kantor, hajs na konto - płacę kartą
Wsiadam w Volvo byku nie BMW
Wożę ziomków typie, nie klientów
Goni mundur multum, dużo piesków, robi się czerwono i niebiesko
Płaci się słono, szuka się sensu, spoko - doświadczyłem jako dziecko
Żelbeton solo, w drodze po klops sos
Wokół szary kolor, taki jest folklor
A swoją drogą, nie pytaj dokąd
W drodze po klops sos, pali się bobon

[Refren: Berson]
W drodze po klops, sos
Nie pytaj po co, ani skąd wziąć
Zoo, zoo, dobrze poszło, dawno weszło, trochę zeszło już
W drodze po klops, sos (żelbet)
W drodze po klops, sos (zoo, zoo, zoo)
Nie pytaj po co, ani skąd wziąć
Zoo, zoo, dobrze poszło, dawno weszło, trochę zeszło już
W drodze po klops, sos (żelbet)

[Zwrotka 2: Miły ATZ]
Znów jadę za robotą, ale nie na saksy
Czasem mam tego potąd, ale nigdy nie olewam szansy
Planów na ruchy potok, gdy wbijam z PKP do taksy
Cały czas na tropie kabzy, ale wkładam siebie sto procent w te barsy
To sztuka z ulicy nowej generacji ja na niej, znów każdy dzień znieczula jak absynt
Niech to leci dla mojej rodziny i ziomali na emigracji
Mam imperialne zajawki, a nie fazę na drogie zabawki
Pierdolę błazenadę, chcę lać Hennesy Honey ziomom na karafki
Z nimi dam se radę nawet jeśli z nocy mam jedynie migawki
W drodze po klops, uściski dłoni, uśmiechy, parafki
Wchodzę w to - props, Atutowy, Berson, ATZ, topka na parafii
Po to dostałem głos żeby nieść moc inspiracji ty, do ciebie to trafi
Bo to hip-hopu kod, a nie alfabet mafii
[Refren: Berson]
W drodze po klops, sos
Nie pytaj po co, ani skąd wziąć
Zoo, zoo, dobrze poszło, dawno weszło, trochę zeszło już
W drodze po klops, sos (żelbet)
W drodze po klops, sos (zoo, zoo, zoo)
Nie pytaj po co, ani skąd wziąć
Zoo, zoo, dobrze poszło, dawno weszło, trochę zeszło już
W drodze po klops, sos (żelbet)