[Zwrotka 1: Bonus RPK]
Kolejny ranek, chłopak znów otwiera oczy
Widzi jeden punkt i tak swoje życie toczy
Oddycha tylko za pomocą maszyny
Nie czuje, że się moczy, świadom życia rośliny
Kto ma gorzej, powiedz? Ten z amputowaną nogą?
Marzy żeby chodzić, tamten marzy by kiwnąć głową
Najgorsze jest to, że zdrowia nie odzyska
A normalne życie to dla niego wielki dystans
Kto ma gorzej? Może ten, co dostał ćwiarę
Przez wiele pięknych lat czeka areszt, co?
Kto ma gorzej? Może ten, co poszedł w balet
Przepił co dał rade, dzisiaj domu nie ma nawet
Kto ma gorzej, kiedy on w śmietniku grzebie
Ty wydajesz koks na zakupy w sklepie
Rozkmiń sobie kto ma gorzej a kto lepiej
Rozkmiń sobie kto ma gorzej, kto ma gorzej
[Zwrotka 2: Kowal PP]
Kto ma gorzej? Szlauf klubowy, który zaszedł w ciążę
Teraz lamentuje, psioczy, płacze jak kłopot rozwiąże
O dziecku myśli? Skąd że! Pić na parkiecie, tupać
Kto ma gorzej? Ona czy jej syn w brzuchu zalany w trupach
Kto ma gorzej? Ten, co przez balety na dno upadł
Czy ten, co się starał, a nad niebo spłonęła chałupa?
Kto ma gorzej, może ten wiekowy samotnik
Co pił i bił swą rodzinę aż w końcu odbił od nich
Dzis bezrobotny głodny samotnie klepie bidę
A jego pierworodny syn ma go za zwykłą gnidę
Czy gorzej ma samotnik, przykładny mądry rodzic
Co dla swoich najbliższych wszystko był by w stanie zrobić
By zarobić więcej chciał ich zabrać gdzieś na wyspy
Plany prysły, gdy pod domem zastał gapiów karetki i psy
Jakaś fura, czarne folie, rozsypane chipsy
To zostało po córeczce, a po żonie złote klipsy
[Zwrotka 3: Damian WSM]
Kto ma gorzej, pomyśl dzieciak sam!
Ten, co nie ma matki, czy ma ją, ale chla?
W tym nałogu trwa i przepiła jego młodość
Czy ten, co był sam i miał tego świadomość?
Wychowani przez ulice - ona ma kontrasty
Wieczorne toasty, patologiczne jazdy
Osiedlowe, tu nawyki wchodzą w głowę
Narkotyki i sam powiedz kto ma gorzej?
By tu znaleźć wzorzec życie na hardkorze dalej pędzi
Kto ma gorzej, frajer czy ten, co za niego siedzi?
Koło znów się kreci, machina śmierci
A najgorzej wyjdziesz na tym, jak ziomka przekręcisz
Parę słów za pamięci, różnie życie się układa
Wracam do historii pewnego dzieciaka
Na przepustki do domu, a tam stara najebana
Czysta w kielony polana - tak wita syna mama!
[Zwrotka 4: Dobo ZdR]
Kto ma gorzej, dzieciak co od zawsze walczy
Nigdy w życiu nie miał lekko, na ile sił mu starczy?
W domu bieda, patologia, pije zgred
Kilkunasto letni chłopak musi zarabiać na chleb
Musi se radzić, kto ma gorzej pomyśl sam
Może ten, co sam nie wie ile w życiu wciągnął gram
Mefedron, ciężki stan, skutków nikt nie przewidzi
Kto ma gorzej? Ten, co sam siebie krzywdzi
A może ten, którego skrzywdzili inni
Kto ma gorzej? Czasem Ci, co nie powinni
Czasem bezsilni muszą się pogodzić z losem
Skazani niewinni, pomyśl sobie i sam ocen
Kto ma gorzej, na własne życzenie czasem
Czarna czerwona, przegrał, znów miał złą passę
Wchodził z nadzieją, wyszedł z pustą kieszenią
Kto ma gorzej? Ci, co nigdy nie zmądrzeją
[Zwrotka 5: Szymon TUR]
Kto, słuchaj jeszcze raz nie będę oceniał
Teraz życie płynie po ulicach, trzeba to doceniać
Gorzej ma ten, który na zawsze przegrany
Dzieciak katowany i rodzice w swym nałogu
Mam szczęście iść w poświęceniu swemu Bogu
Chociaż szatan często ręce wiązał, uwierz mocno
Takie życie jak awinostol
Popatrz na zarazy tego świata
Choroby, kasyna, prochy, alkoklimat
Kto ma gorzej? Nie wiadomo w tym horrorze
Czy to wzorzec równowagi
Zostaną Ci silni, a odpadną słabi?
Popatrz sam jak się kreci matka ziemia
Miałeś gorzej? Nie będziesz tego oceniał!
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]