Tymek
Polska ballada
[Intro]
Three, two, one, welcome

[Refren: Tymek]
Daj mi słowa, daj mi wschód i mleka łyk
Ciepły polar, kapie z łyżeczki miód
Jak z szyb, skrapla się woda, szczęścia podkowa, górski świt
Mogę tak żyć, tak spędzić jedno z żyć
Daj mi słowa, daj mi wschód i mleka łyk
Ciepły polar, kapie z łyżeczki miód
Jak z szyb, skrapla się woda, szczęścia podkowa, górski świt
Mogę tak żyć, tak spędzić jedno z żyć

[Zwrotka 1: Tymek]
Płynę jak Bóg na fali, ślady od twej gitary
Chcą być wielcy, a są mali
Wielkie kroki, duże plany
Nie mogą uwierzyć, ale ja wiem
Zazdrośni by zeżarli mnie
Ale czy to ważne, kto miał racje
Liczę chmury w górach jak i owacje
Liczymy sumy grube, nie libacje
Miał być to poprawny wiersz, ale nieważne
Ale nieważne co tu śpiewam, ty to wiesz
Zazdrośni by zeżarli mnie
[Refren: Tymek]
Daj mi słowa, daj mi wschód i mleka łyk
Ciepły polar, kapie z łyżeczki miód
Jak z szyb, skrapla się woda, szczęścia podkowa, górski świt
Mogę tak żyć, tak spędzić jedno z żyć
Daj mi słowa, daj mi wschód i mleka łyk
Ciepły polar, kapie z łyżeczki miód
Jak z szyb, skrapla się woda, szczęścia podkowa, górski świt
Mogę tak żyć, tak spędzić jedno z żyć

[Bridge: Lucassi]
Daj mi słowa, mleka łyk
Ciepły polar, miód, jak z szyb
Skrapla się woda, górski świt
Mogę tak żyć, tak spędzić jedno z żyć

[Zwrotka 2: Lucassi]
Twoje słowa, gęsty dym utulą mnie
Tak wiem, że przespałem dziś cały dzień
Złe duchy się mnie boją bo mam nić, mam nić


Self destruction

[Bridge: Lucassi]
Daj mi słowa, mleka łyk
Ciepły polar, miód, jak z szyb
Skrapla się woda, górski świt
Mogę tak żyć, tak spędzić jedno z żyć
[Refren: Tymek]
Daj mi słowa, daj mi wschód i mleka łyk
Ciepły polar, kapie z łyżeczki miód
Jak z szyb, skrapla się woda, szczęścia podkowa, górski świt
Mogę tak żyć, tak spędzić jedno z żyć
Daj mi słowa, daj mi wschód i mleka łyk
Ciepły polar, kapie z łyżeczki miód
Jak z szyb, skrapla się woda, szczęścia podkowa, górski świt
Mogę tak żyć, tak spędzić jedno z żyć

[Outro]
Goodbye