[Zwrotka 1: Chvope]
Jestem marny, czuję marność
Kocham gówno tak jak marność mą
Ja uwielbiam być marny
Moja marność to kurwa ogrom
Marność to jest mój dar
Czuję coraz mocniej dzień po dniu
Kiedy moja marność gubi rytm
Nie powiem "stop!", nie powiem "chuj!"
Mogę marny zostać jeszcze
Mogę być marny gdy zechcę
Marność wzięta nie wiadomo skąd
Nie jesteś marny - wykurwiaj stąd
Jestem bardzo, bardzo marny chłop!
Jestem bardzo marny chłop!
Bardzo, bardzo, bardzo ze mnie marny chłop
No bo jestem marny chłop
Moja marność to jest wyżyna
Czy coś ci to przypomina?
Moja marność ich zabija
Adrianowi w dupę się drzazga wrzyna
[Zwrotka 2: Zilveren]
Krecik mały w kretowisku leży zapłakany
Płacze ślepiec, bo jest najmarniejszym chłopem w świecie
Mam dość już swej marności
Proszę dajcie mi zaznać piękności
Marnym chłopem przyszło mi dziś być
Od dzisiejszеj nocy będę śnić
Marny! Marny! Marny! Jestem sobie marny chłop
Marny! Marny! Marny! Jеstem sobie marny chłop!
Krecie, proszę nie rozmyślaj więcej o swym kocie
Przeszło ładnie, a moje ciało mówi "jestem marne"
[Zwrotka 3: Helmut]
JESTEM MARNY!
To ja jestem marny!
Chociaż ludzie dosyć mają marności mej
To ja dalej chcę marnym być
[Zwrotka 4: Kretti]
Miernota mówią mi
Wzrok krótki jak Bruce Lee
Wzrok krótki jak kreci syn
Miernota, dupą kręć
A kota w silnik wkręć
Robię tutaj młyn, marny młyn
Miernota, chlaj i pij
A z marnością sobie żyj
Z marnością sobie żyj, sobie żyj!
Jak marność powiedz tak
Niech widnieje cały czas
Ej marny ty, marny ty, marny ty!