[Refren]
Mówią mi
Make money, money, money, money
Mówią mi, a ja mam do zrobienia coś więcej niż jebany kwit!
Jebany kwit
Mam w bani, bani, bani, bani ciągle
Ale nie zrobię go jako nołnejm
[Zwrotka 1]
Więc wychodzę do ludzi
Nie oceniam po koszuli Gucci
Słucham, kiedy gadasz
I pozdrawiam jak spadasz... Gdy musisz czegoś się nauczyć
Staram się zrozumieć, staram się
Kiedy źle się zachowujesz, albo jesteś głupi
Ale nie usprawiedliwiam ani Ciebie ani się
Każdy wie, że różnie bywa, każdy wie
Chyba tutaj jak jest
Każdy chce rozładować swój stres
Każdy ma w swojej bani swój cel
Każdy ma w swojej bani swój gniew
Czas nas trochę pozmieniał
Choć ogień pozostał
Na twarzy zegar pomarszczył skórę
A ja wciąż kręcę się tu w kółko jak dureń, słuchając wskazówek
Ten czas ma wartość pieniądza...
Więc wyciągam go z ognia
I dzielę, dzielę, dzielę jak można
Dzielę, dzielę, dzielę jak można
Dzielę!
Choć nie wszystko ma cenę, cenę, cenę
[Refren]
Mówią mi
Make money, money, money, money
Mówią mi, a ja mam do zrobienia coś więcej niż jebany kwit!
Jebany kwit
Mam w bani, bani, bani, bani ciągle
Ale nie zrobię go jako nołnejm
[Zwrotka 2]
Wydatki, mandaty, podatki
Wypłaty, tantiemy, dodatki
Ludzie chcieliby całego Ciebie
Całą w Tobie chemię dla siebie mieć za free
Znowu mi się psuje błędnik, wzrokiem błądzę w głębi, wiry w oczach jakbym prał pieniądze
A chcę mieć czyste sumienie
Ale ten system jest brudnym skurwielem
Idę po omacku przez wonderland
Ale no matter what's, swój swoje znajdzie
Ja chcę pokazać Ci prawdziwą twarz
Zanim założę maskę jeszcze raz
Jak no name bwoy
Jak no name bwoy
Jak no name bwoy
[Refren]
Mówią mi
Make money, money, money, money
Mówią mi, a ja mam do zrobienia coś więcej niż jebany kwit!
Jebany kwit
Mam w bani, bani, bani, bani ciągle
Ale nie zrobię go jako nołnejm