Popek x Sobota x Matheo
Oda do próżności
[Refren x2]
Mam wszystko i jest mi źle
Bo mam wszystko, więc jest mi źle
I szybko, błagam doceń mnie
Bo mam wszystko i tak mi źle
[Zwrotka 1]
Wpierdalam sushi, piję Moeta
Od brylantów uśmiech ma, moja kobieta
Romeo i Julietta, gaszę jak peta
Tak dobrze wiem to, jaki to nietakt
Za sto tysi kieta wisi, na mojej szyi
A co tam, a niech tam są ludzie co ludzie chętnie za nią by mnie zabili
Za tysiąc zeta łyche, zalewam colą
Coś znowu nie tak, niech się państwo odpierdolą
Na rany sypie solą, bo rany są pod kontrolą
Przegrany, ten many, zabrany zapłaci za to słono
Luksusem jebany się wozi, niech mu zabiorą
Pokuse swą zduszę chociaż naprawdę mam sporo
I zmuszę się kolo bym znowu nie pękł na pół
Katusze mą duszę rozdzierają i chuj
Naprawdę nie mam nikomu za złe prócz mnie
Jestem Polakiem odnoszę sukces, już jest źle
[Refren x2]
Mam wszystko i jest mi źle
Bo mam wszystko, więc jest mi źle
I szybko, błagam doceń mnie
Bo mam wszystko i tak mi źle
[Zwrotka 2: Popek]
Wpierdalam kawior, pije szampana
Rozpierdalam się furami od wieczora do rana
Z nieba jak deszcz, hajs na mnie pada
Ja siedzę wciąż wkurwiony i se w myślach powtarzam
Przejebany dzień, wkurwił mnie na maksa
Ale żyje tu jak król, wsiadam se w Mustanga
Rozpierdalam hajs i budzę pół miasta
Wracam z twarzą, bez wyrazu, gdzie jest satysfakcja
Życie me jak sen, jestem zdrów jak ryba
Kocham swoją pracę, cały czas nagrywam
Wkurwiony znów, wszystkich wyzywam
Jakbym nie zaryzykował, i tak zawsze wygrywam
Ile nie miałbym pieniędzy, zawsze będę pusty w ryj
Zawszę będę czuł niedosyt, będzie wciąż za mało mi
Więcej hajsu, więcej wczasów, więcej przyjaciół niż kaców
Nie pojutrze lecz od razu daj to Popusiowi dziś
[Refren x2]
Mam wszystko i jest mi źle
Bo mam wszystko, więc jest mi źle
I szybko, błagam doceń mnie
Bo mam wszystko i tak mi źle
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]