[Zwrotka 1]
Wchodzę w bloki to piszczą foki
Jak wychodzę to za mną zwłoki
Typie patrz tu jak stawiam kroki
Jestem w Stepie, bo płacą kroki
Byłem smutny a nie jestem
Teraz to już jest bieg w mieście
Profit za to tu mam jeszcze
Jak nie kumasz to jeb, jeb się
Bit daje Juicy, zapierdalam w [?]
Hajs płynąć musi, zmień ksywkę na pussy
W Stepie ja ostatni, kurwo wtedy nikt nie liczył na mnie
Zmokło przy mnie tyle cipek, że se mogę płynąć w wannie
Step napisał do mnie nie musiałem wysłać dema
Każda moja ex żałuje tego, że jej ze mną nie ma
Wiodłem typie długie życie na haju
I tak poznałem moją najpiękniejszą cipkę w tym kraju
Z ziemniakiem spiny jeszcze zanim nawinął salut
Miał się dograć i propsował jeszcze na nielegalu
Mam to rzucić? Nigdy w życiu do kurwy
Już prędzej Pihu tu ci rzuci potrójnym
[Refren x2]
Oni chcieli by być tu, oni chcieli by być tu gdzie jestem ja
Lecz ich planowanie już się nie powiedzie raczej
Albo dużo gadasz, albo robisz to jak facet
[Zwrotka 2]
Płyty mają schodzić z półek, fani tu jak pierdolnięci
Hejterzy siać nienawiść, bluzy, loga, nowe metki
Jak nie kumasz tego we mnie to pa pa
Możesz mnie kochać całe życie jak Theodor Kubę Knapa
Quebo mówił zróbią dwukropek fał no jasne
Polski fanbase jest teraz na dwukropek i gwiazdkę
Nie jestem pedałem, ale szczaj to dokładnie
Nie jestem pedałem, ale mogę zrobić ci laskę
Dla takiej rybki to za małe akwarium
Bo my się opalamy ze szlug a ty tylko w solarium
Jak mi się zachcę tak jak nie chce to będę wielki
Sto tysi fanów jebło i wszyscy chcą koncerty
Po [?] poszły propsy po pompuj więcej prysło
I nigdy Pih nie powie mi, że to nie jest hip-hop
Nagrałem kilka sztosów i zepsułem kilka tracków
Zamieniając prowizorkę w profesorkę, łaku
[Refren x2]
Oni chcieli by być tu, oni chcieli by być tu gdzie jestem ja
Lecz ich planowanie już się nie powiedzie raczej
Albo dużo gadasz, albo robisz to jak facet
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]