Łajzol
Premiership
[Zwrotka 1: Ero]
Lubie ten luźny styl, baggy i czapki z daszkiem, boom bapowy bit i zioło co po nim kaszle
Budzić podziw zawsze, dawać upust fantazji, śniadania jadać w domu, a kolacje już gdzieś w Azji
Akcje jak yamakasi, że prędzej złapiesz grypę, odkąd umiem pisać czuje miłość do liter
Głodny jak forfiter, ale nic nie dygaj szwagier, karmie mnie JWP wszystko co wydam to Szlagier
Jak HG cudowny dzieciak nie ważna metryka, mnie czas nie tyka jak prąd elektryka
Nie warto mnie pytać co kto z kim i kiedy, normalnie mam amnezje thai pale od biedy
Mam małe potrzeby wystarczy złota visa, ciepły dom, ferrari na ścianie Mona lisa, orginał jak MR nie dla mnie podróba
Mam rym co gasi światło tych gwiazdek youtube'a
Przy tym mam niezły ubaw, mimo ze to moja praca - pisanie tekstów do których lubisz powracać

[Refren x2]
To idzie od nas na wschód, północ, południe i zachód zamieniam tu ludzi w słuch, tym się trudnie chłopaku
JWP / Bez Cenzury smak który kiedyś był
Once again back it feels incredible

[Zwrotka 2: Siwers]
Lubie bity ściętych samplem i z sianem roladki, dobre party bez fleszy, kamer, paparazzi
Luks apartament, towarzystwo duszy bratnich, modus operandi nie do podjebania w branży
Chce tak żyć, zarabiać i wydawać piniondz, chce tańczyć dziś na Copacabana w Rio
Jutro gdzieś na Manhatanie z dachu podziwiać widok
Bourbon stek i gibon , lot wysoki jak libido, ty znów wpierdalasz bigos, chcesz nasze imię skalać, to zawiść kapie Ci z ryja na skary w sandałach
Ciśniesz gdzieś na ośke na melanż na jama, przykurwisz polskim proszkiem ni chuj to nie Panama
Za tobą idzie famas, za mną nowe albumy, z TGK wieczna sztama daje im powód do dumy
Piona dla ziomali z ulic, bo tam były początki
Ps. Rap tak jak fury lubię też z dziewięćdziesiątych
[Refren x2]
To idzie od nas na wschód, północ, południe i zachód zamieniam tu ludzi w słuch, tym się trudnie chłopaku
JWP / Bez Cenzury smak który kiedyś był
Once again back it feels incredible

[Zwrotka 3: Łajzol]
Chuja się znają Ci co chcą ze mnie kpić i skoro grają w Ekstraklasie ja gram w Premiership
Za hitem hit, światowi zawodnicy wciąż latają jak żli, znów wracją z zagranicy
Kolejny mixtape co pozamiata jak miotłą, mój DJ diggin' in the grave, NYC i Tokio
Choćbym się opiął to sięgnę koncertowo
Nawet jak nie jest perfect to wciąż chcemy być sobą
Dajemy owoc naszej pasji i pracy i ma problemy z głową ktoś komu on nie smaczny
Jeśli wiesz co znaczy BC JWP ema dla graczy na tej scenie jedyny punkt odniesienia

[Refren x2]
To idzie od nas na wschód, północ, południe i zachód zamieniam tu ludzi w słuch, tym się trudnie chłopaku
JWP / Bez Cenzury smak który kiedyś był
Once again back it feels incredible