Łajzol
Osiedlowa saga (Blend)
[Intro / Przejście / Cuty / Scratche: DJ Steez]
Jak mój DJ robi cuty, to są ostre jak żyletka
Tak wysoki poziom, że toyom tusz kapie z rzęs
[Zwrotka: Łysol]
Nie, tego nie da się zatrzymać
Zapytaj skurwysyna w mundurze
Okiem rzuć po murze pod blokiem
Ten z okien na górze zewsząd widać
To moi ludzie, dobry skręt, hekto piwa
Tu rozgrywa się fabuła sagi, na szybach tagi
Na sklepu tyłach jaram miękkie dragi
THC w żyłach, oparte wszystko na dilach, wałach
Wie to nie tylko przecinak, ale spółdzielnia cała
Przysłuchuję się aferze z mieszkania na parterze
Gdzie maniak dwa dni bije talerze
Tuż nad nim pierwszy balkon, dobre bity, wiersze
Ktoś przysłuchuje się naszym kawałkom
My, my to Bez Cenzury, nie zwalniając tеmpa
Przekaz z osiedli na osiedla
My, my to Bеz Cenzury, właśnie dla was
Saga trwa, nikt z nas się nie żegna
[Refren]
Osiedlowa saga wciąż tu trwa
W-W-W-WWA!
Cały teren w tagach na full rap gra
WWA!
Moi ludzie głodni, chcą ten hajs
W-W-WWA!
Reposta, JWP, Wwarstwa
WWA!