[Refren]
Yeah, yeah
Piję winogronową fantę
Proste przemyślenia nad ranem, kilka minut po czwartej
Wiem, że chwile są wiele warte
Dzięki małym krokom kiedyś, teraz opuściłem parter
Pije winogronową fantę
Proste przemyślenia nad ranem, kilka minut po czwartej
Wiem, że chwile są wiele warte
Dzięki małym krokom kiedyś, teraz opuściłem parter
[Zwrotka 1]
Na mojej drodze chyba Bóg ustawił ludzi
Każdy kolejny nie pozwala bym się zgubił
Po dzień dzisiejszy jeszcze od czasów zerówy
Po to bym teraz mógł na majku o tym mówić
Więc dziena, dziena - trenerom za to, że teraz biegam, biegam
Moja bieżnia to scena, scena, nowych medali już nie ma, nie ma
Jest wena, wena - kolejne numery nie dema, dema
Siemano rapery, to nowa era - tak się składa, że właśnie jestem w niej
Stale rzucam te wokale na beat, czuje muzykę inaczej jak nikt
Nauczyciele z szkoły muzycznej bez przerwy powtarzali mi
Więcej pracy i to osiągniesz, masz to czego nie ma nikt, a resztę możesz zdobyć swobodnie! (yeah)
[Refren]
Piję winogronową fantę
Proste przemyślenia nad ranem, kilka minut po czwartej
Wiem, że chwile są wiele warte
Dzięki małym krokom kiedyś, teraz opuściłem parter
Pije winogronową fantę
Proste przemyślenia nad ranem, kilka minut po czwartej
Wiem, że chwile są wiele warte
Dzięki małym krokom kiedyś, teraz opuściłem parter