Nova
Póki czas
[ref.]
Widzę nas
Jesteśmy młodzi
Zrobimy hajs
Na razie bawimy
Póki czas
Hej hej
Póki czas
Ona mi mówi ze nie dorosłem
Miksuje zwrotkę przed tym kompem
Pika Messenger na fonie
Znowu mi dzwoni tu ziomek, ej //2x

[Zwrotka 1]
Dawno nie tułam się z kąta w kąt
Choć głupie damy
Omijam tu szerokim łukiem
I nie damy plamy goniąc te marzenia
Bo dla nas to coś
Dawali mi rok
Mówili weź skończ
Teraz to fani dają mi propsy
A ja mam ich w dupie
Różnica miedzy nami
To ze my mamy ciągle ten zapał
Idzie powoli małymi krokami
Bo szóstek tu ziomek nie trafia
Moje życie to czasami jakiś dobry
Komedio-dramat z Sandler'em
Jeśli nazywasz mnie cwelem
Najpierw weź popatrz na siebie
Byłem czasami na glebie
Ale to wtedy kiedy z ziomami robiłem plener

[ref.]
Widzę nas
Jesteśmy młodzi
Zrobimy hajs
Na razie bawimy
Póki czas
Hej hej
Póki czas
Ona mi mówi ze nie dorosłem
Miksuje zwrotkę przed tym kompem
Pika Messenger na fonie
Znowu mi dzwoni tu ziomek, ej //2x
[Zwrotka 2]
Zapada zmrok, łapie powietrze gdy ziom pali ląd
Siedzę na fonie na łączach co noc
Badamy oli, co zgotuje los mi
Nie czuje lonely, ciągnie do ziomów jak fondi
Łez nie mam gorzkich, pamiętaj jesteśmy dobzi
Pisze mi "co tam", "a spoko jest git"
Dobrze jak co dzień, tak dzień mija mi
Ciesze się nawet jak mam parę dych
Ciesze się wtedy gdy mam ciebie dziś


[ref.]
Widzę nas
Jesteśmy młodzi
Zrobimy hajs
Na razie bawimy
Póki czas
Hej hej
Póki czas
Ona mi mówi ze nie dorosłem
Miksuje zwrotkę przed tym kompem
Pika Messenger na fonie
Znowu mi dzwoni tu ziomek, ej //2x