Koza
Gra$$pa$$
(... Bypass, zielone, czerwone, klikam)

Odseparowany klamką, pawie pióro jako banknot
Napada na mnie bandyta i krzyczy po hiszpańsku
Na popołudniowej kawce z tobą obserwuję karłów hordy
Prawie mądry magnetowid Panasonic zawiesił się w głowie
Teraz mam zdychanko, manipuluję własną antypatią
Opowiadam głupie historie, ty nie spoglądasz na mnie
Spoglądasz na to co leży za mną
Podnieś obawy poziom teraz
Powyginany leżysz na łóżku a nie odbiera
Pożyje taki a choroba bywała przewlekła
Powijam pakę na chawirę żeby mi nie zdechła
Hop-siup w trupów stos, upośledzony ping-pong
Pin wpisz mi, zresztą sobie poradzę dziwko
Level masz zbyt nisko żeby mi próbować wcisnąć coś
Jeżeli tak ci mówią moje ziomy no to lepiej idź stąd
Opiniе twoje mamy w dole a nie wiеmy gdzie jest
Oglądam "Odyseję" Kubricka i trzy dni nic nie jem
Od gimnazjum masz opinię że Bóg nie istnieje, ale to dlatego że ci się działy złe rzeczy
Sam jestem chory, a wypisywałem recepty
Jak do mnie dzwonisz, to zawsze podawaj od kiedy
Margines to nie ja, to tylko moi koledzy
I to tylko wtedy kiedy grawitacja zaciska nam zęby
No kurwa jestem świetny, na następne urodziny kupię sobie śmietnik
Żal czy mnie, czy dowodów mojej impotencji?
Prawdziwe tu są pytania, nie odpowiedzi
Idąc w dół ulicy, dziwne krzyki
Lipidy na skałach, grób Atylli
2004, Hello Kitty
Żywe gobeliny, ruiny świątyni
Idziemy do nikąd
Idziemy do nikąd
Idziemy do nikąd
Idziemy do nikąd

Twój szacunek nie ma dla mnie żadnej wartości
Chyba że w jego ramach zechcesz dać mi pieniążki
Nie pogadamy sobie nawet jakbyś się modlił
Brak mi własności, ale straszny komornik
Odliczam zwrotki do końca, na wyjście mam chwilę
Pluję jadem na twój parytet, równość to fałszywe wyjście
W relacjach i tak te drzwi będą poniżej
Łuk triumfalny stawiam na trywialną rozkminę
Pół mnie nie widzę, pół mnie nie żyje
Puste naczynie to misa rzucona we własne odbicie
W tej zupie to ja jestem arbitrem
Żeby zszyć mnie musiałbyś igłę utopić w łyżce, co?
Żeby zszyć mnie musiałbyś igłę utopić w łyżce (a, okej)

Męczą mnie płyty katońskie i urywam teksty w połowie
Nie trzęsą mi się ręce, ja nawet nie wiem co robię
Pestycydy w łazience bo mam jazdy jak się kąpię
Dolomity na bloki, tak mi wypiętrzyło fobie
Pobiegam rano, może mi pomoże
Dławią mnie na konsolecie punkty
Zepsuty znaczy trudny
Zepsuty znaczy cudzy
U nas tylko pyka, ciągle tyka zegar tobie
My nie jesteśmy nawet świadomi że istnieje
Terefere śmieciu, to do zobaczenia w piekle