[Refren]
Ich pleśń już mnie nie dotyka
Mam gdzieś ich bierne aktywa, ich stres
Ich bierne aktywa, ich stres
Ich pleśń już mnie nie dotyka
Mam gdzieś ich bierne aktywa, ich stres
Ich bierne aktywa, ich stres

[Zwrotka 1]
Wyjebałem parę starych płyt
Dawno były zdarte i słyszałem niemy krzyk
Dawno mi nie imponuje zysk
Zawołaj mnie kiedy zrobisz jakiś lepszy trik
Wyjebałem parę starych spraw
Bo nie uwzgledniałem tego jak się zmieni świat
Nie mam niepozamykanych spraw
Stawiłem im czoła wypaliłem im tag
Byłem w dalekim stanie delirium
Byłem w bardzo dalekim stanie
Czasem sam wiedziałem [?]
[?] mieć drogie ubranie
Czasem czuję się w tym życiu jak w czyśćcu
Choć nie męczy mnie oczekiwanie
Nawet nie wiem w sumie co jest celem tych słów
Chyba tylko by zadać pytanie
[Refren]
Ich pleśń już mnie nie dotyka
Mam gdzieś ich bierne aktywa, ich stres
Ich bierne aktywa, ich stres
Ich pleśń już mnie nie dotyka
Mam gdzieś ich bierne aktywa, ich stres
Ich bierne aktywa, ich stres

[Zwrotka 2]
Znam powód dla którego tak pragną destrukcję
Wybrałeś sobie wielu wrogów choć jest jeden słuszny
Się zastanów czemu z bliźnim nie potrafisz współżyć
Się zastanów czemu w okół już nie widzisz ludzi
Mam na barach parę grzechów jest tam parę cudzych
Stoję w teatralnej pozie i mnie strach nie ruszy
Przez każdą moją porażkę mam nerwy ze stali
Koledzy się wyłamali byli w stanie kruszyć
Zapomniałem swoich gram już jak dziary na plecach
Chciałeś być na zasze sam, mordo nie polecam
Noszę na sobie złe znamię tak jak śmierciożerca
Patrzę na nie kiedy wstaję no bo chcę pamiętać
Miałem w sobie wiele lęku dzisiaj został śmiech sam
[?]
[?] metafizyczny snajper, widzę zło na przestrzał
Żyję tylko tym co znajdę śmierć to moja hestia
[Refren]
Ich pleśń już mnie nie dotyka
Mam gdzieś ich bierne aktywa, ich stres
Ich bierne aktywa, ich stres
Ich pleśń już mnie nie dotyka
Mam gdzieś ich bierne aktywa, ich stres
Ich bierne aktywa, ich stres