Frosti
Tren o Warszawie
Moje miasto śnieg zasypał
Chcesz to masz flex, nie orange
Opierdala każdy i w sekundę pęknie worek
Zajebany tydzień, ale przy weekendzie ogień
Strażak Sam tu podjedzie, gadki wszczęte w moment
Mówi jej o przeszłości potem wchodzą do klienta
Zajebali po krechulcu i chociaż się boi, klęka
Dwa tysiące za godzinę, ale dostanie pięć paczek, ej
Wszytko i tak rano zostawi w Rossmanie
Dalej, ruszam się po Warszawie
Dwie studentki chcą skontrować, ale słabo z sianem
Chociaż z butów im wystaje
Się napotaczył agent
Ledwo stoi, myślą, że fujara mu nie stanie
Ale zamówi wąchanie
Nie masz tak samo jak ja
Dla mnie to jest dom
A dla ciebie poczekalnia
Czasem chcę usiąść stąd
Boli mnie złotego miasta
Które wciąga i przeżuwa by wypluć na asfalt

Tutaj rzadko chcesz ujrzeć nadwiślański świt
Razem z nim, idzie myśl, która gniecie od razu wybierasz wir
Wszędzie zło, wszędzie syf
Wczoraj post, dzisiaj nikt
Tańczmy, bo czuję, że policzone są nasze dni
Tutaj rzadko chcesz ujrzeć nadwiślański świt
Razem z nim, idzie myśl, która gniecie od razu wybierasz wir
Wszędzie zło, wszędzie syf
Wczoraj post dzisiaj nikt
Tańczmy, bo czuję, że policzone są nasze dni
SP ZOO nie ma stop, jak w balet ruszę
Dzisiaj dookoła tłok, będą ręce w górze
Znowu gadki będą o tym co się działo na wichurze
Kogoś wyjebało z butów, to aAndżela nie kopciuszek
Nie wiedziała co ma robić po maturze
Przyjechała do stolicy było super
A tam Adam co kupił jej róże i mieli układ
Ona na górze, on czeka w furze
Wszyscy się tu wpierdalają na nagłówek
Pajace natemperowane jak ołówek
Lubi rysunek, dużo planuje
Płaci rachunek, ale dalej ma stary meldunek, ej
Marzą się gole, gole jak Kalu Uche
Portfele gole, gole, w kieszeniach żużel
WWA pato życie tu cię nie nauczę
Galant, fason styl i gdzie zasady kluczem

Tutaj rzadko chcesz ujrzeć nadwiślański świt
Razem z nim, idzie myśl, która gniecie od razu wybierasz wir
Wszędzie zło, wszędzie syf
Wczoraj post, dzisiaj nikt
Tańczmy, bo czuję, że policzone są nasze dni
Tutaj rzadko chcesz ujrzeć nadwiślański świt
Razem z nim, idzie myśl, która gniecie od razu wybierasz wir
Wszędzie zło, wszędzie syf
Wczoraj post dzisiaj nikt
Tańczmy, bo czuję, że policzone są nasze dni