Frosti
Debils in Paris (ft. Frosti)
[Intro: Leeny]
Ey, Leeny, cook this shit up

[Chłopiec]
Godzina dwunasta, setka nie kawka
Nie wiem co tu robię, nie jesteśmy z tego miasta
Dwójka gentelmenów, nasza droga nie jest jasna
Proszę się przesunąć, ta uliczka jest za ciasna

[Frosti]
Dobrze, że jestem zaszyty, bo bym zgubił się jak Paweł
Dziwny ten Pałac Kultury macie z zachodu Warszawy
Je m'appelle, Gargamel, PSG, Mekambe
Debil najebany chce księżniczke, kurwa liżesz żabę!

[Chłopiec]
Chcemy zapierdalać, a nie mamy samochodu
Pani nas podwiezie, mamy bardzo duży dochód
Proszę tak nie skręcać, bo zgubimy trochu prochu
Goni nas policja, nie chcę skończyć na dołku

[Frosti]
Ja to wszystko mam ze sobą, się na słuchałem [?]
Z debilem one night in Paris na badeju flex i kush
Wołaj mi doktora, niech wyciąga te wszywkę
Zakładamy kominiary, jazda po Mona Lizę
[Chłopiec]
Wysiadamy z auta, idziemy na szame
Już jest popołudnie, dla mnie to śniadanie
Chce wpierdolić żabę, mamy ją na stanie
Uważaj, żeby nie ubrudzić Coco Chanel

[Frosti]
Coco Chanel całkiem czyste, głodny, to możesz gotować
Disneyland, dla dorosłych, ja przyszedłem tylko podać
Jak się spóźnie na lotnisko to zrobimy Taxi 5
Pastuchą robisz bagiete, [?] z serii bagette

[Chłopiec]
Jest osiemnasta, dawno już ciemno
Nie widzę gwiazd, wszystko mi jedno
Widzę z oddali, Frosti macha ręką

Frosti: Mamy nocleg?
Chłopiec: Zapomniałem...
Frosti: Kurwa!

[Frosti]
Tinder Gold odpalony, szukam żony na dziś
Mademoiselle, to polska kiełbasa, bon appetit
Polak podkręca we Francji, Obraniak Ludovic
Dobra, stop, gdzie jest Paweł? Szczerze to chuj go wi...
[Chłopiec]
Nie wiem gdzie jest Frosti, ale może to i lepiej
Znowu go zgubiłem, trudno ja mam z tego beke
Dziwny jest ten Paryż, piją wino a nie sete
Mam w to wyjebane, no bo z Łodzi wziąłem 10

[Frosti]
Kupił bilet do Lyonu, a miał kupić baton Lion
Kręcę lolka w restauracji, trochę haszu mi zostało
Przed lotniskiem wytrzyj kartę bo wyjdzie pechowy Tarot
Nieciekawie się tłumaczyć tym w mundurach żabojadom

[Chłopiec]
Debilowi dałem bilet, ja wpierdalam sobie baton
Pewnie jedzie już pociągiem, albo gada z nową szmatą
Może wyglądam jak menel, ale poruszam się z klasą
Wyjebalem nasze siano, Frosti, co ty na to?

[Frosti]
To, że widzę tam dwóch zjebów, spytaj się czy czegoś nie chcą
W takiej sytuacji, uratuje nas 100 euro
Przecenione loty, to jeszcze starczy na jedną
Ale bez hotelu, no bo nie musimy spać