Frosti
CHCIAŁEŚ TO MASZ, KUBUŚ!
[Zwrotka 1]
Joł, budzi mnie koszmar, że nikt obok mnie nie został
Że te dziesięć lat minęło, a ja tylko się cofam
Że chciałem za bardzo i może za mocno Cię kochać
A potem liczyłem na cud, a wyszła katastrofa
Nikt mnie nie poznał, bo życie to maskarada
Maski coraz inne, coraz mylne się zakłada
Wszystko to zabawa, wszystko to jest jedna gra
Przy otwartych i zamkniętych drzwiach

[Refren]
Chciałeś to masz, Kubuś!
Teraz se radź, Kubuś!
Wiesz że życie może nie dać więcej szans, Kubuś!
To bierz się w garść, Kubuś!
Nie wyjdzie raz, spróbuj!
Kolejny raz, albo dwa i jeszcze raz, Kubuś!
Chciałeś to masz, Kubuś!
Teraz se radź, Kubuś!
Wiesz że życie może nie dać więcеj szans, Kubuś!
To bierz się w garść, Kubuś!
Nie wyjdzie raz, spróbuj!
Kolеjny raz, albo dwa i jeszcze raz, Kubuś!

[Zwrotka 2]
Parę lat temu wystarczył mi lolek
Mikrofon, komputer, statyw
Żeby żyć najlepiej, być na zero gdy dzień spłaty
Płynęło pyszne, prawie mijali się w drzwiach dostawcy
W piątek na mieście byku, nie było głośniejszych jak my
Po latach suszy, kiedy nie było żadnych wakacji
W rok nadrobiłem, choć za bardzo się nie zgadzą hajsy
Po latach suszy, kiedy obiad nie był czuć tak pewnie
Chciałem tylko jeść coś, w dwa XL się nie mogłem zmieścić
Jak w ten bit, przed chwilą kto był to wie jak było
Chciałem zostać definicją, tego jak się żyje chwilą
Młody Makłowicz, bo nie raz się zgotowało bigos
By naprawić, to nie było czasu, ale
[Refren]
Chciałeś to masz, Kubuś!
Teraz se radź, Kubuś!
Wiesz że życie może nie dać więcej szans, Kubuś!
To bierz się w garść, Kubuś!
Nie wyjdzie raz, spróbuj!
Kolejny raz, albo dwa i jeszcze raz, Kubuś!
Chciałeś to masz, Kubuś!
Teraz se radź, Kubuś!
Wiesz że życie może nie dać więcej szans, Kubuś!
To bierz się w garść, Kubuś!
Nie wyjdzie raz, spróbuj!
Kolejny raz, albo dwa i jeszcze raz, Kubuś!

[Zwrotka 3]
Miałem problem z dziewczynami, teraz one mają problem ze mną
Płynę DM, może chcę już zostać tylko z jedną
Przespałem swoją szansę, tak że dziś się boję zdrzemnąć
Świat się będzie palił, ja wręczę jej róże, tak jak SAINt JHN
Chciałeś to masz, uważaj czego sobie życzysz
Czasem gubiłem fantoma, spuszczony ze smyczy
Ona stawia boob, ja jadę pakować boob, który wstawię na Twój chór
Ja oraz zwierzaki, tak samo zryci jak z życi
Tyle dzieje się że bania paruję i kipi
Zgotowałeś sobie taki los, jaki chciałeś
No to teraz czujny bądź i się staraj, bo tu nie ma nic na stałe
[Refren]
Chciałeś to masz, Kubuś!
Teraz se radź, Kubuś!
Wiesz że życie może nie dać więcej szans, Kubuś!
To bierz się w garść, Kubuś!
Nie wyjdzie raz, spróbuj!
Kolejny raz, albo dwa i jeszcze raz, Kubuś!
Chciałeś to masz, Kubuś!
Teraz se radź, Kubuś!
Wiesz że życie może nie dać więcej szans, Kubuś!
To bierz się w garść, Kubuś!
Nie wyjdzie raz, spróbuj!
Kolejny raz, albo dwa i jeszcze raz, Kubuś!