Japa
Fantasmagorie
[Zwrotka 1]
Widziałem tyle łez smutku i cierpnienia, nie wiem czy to zwykła iluzja
Teraz uśmiecham się wiesz, robiąc sobie jakieś foty z przed lustra
Większość tych lasek wokół mnie jest pusta, nie trafia w me gusta (Ejj)
Chcesz całować mnie w usta, lecz zniknij zabierasz mi tlen!
Co to to nie, nie spotkamy się, widziałem jak w klubie całujesz się z innym
Sorry weź spadaj, ja mam duszę artysty (Mam duszę artysty!)
Widziałem krzywdy, widziałem jak ludzie świetnie potrafią kłamać
Ciężko przepraszać, sorry nie chce się z wami zadawać (Nieee!)
To wszystko to tylko fantasmagorie, ja pije te alko za błędy
I nic nie jest okey i wiesz o tym dobrze, bo szedłem kiedyś już tędy
Ten uśmiech na ustach jest maską tego wszystkiego co czujemy na prawdę
I pije tą łychę jak kiedyś to nie fantasmagorie i napełniam szklankę
Czuję że większość rzeczy, które się dzieje, tak na prawdę mi się wydaje
I cie proszę stróżu aniele, nie opuszczaj mnie i zostań na stałe
Już się przejechałem na ludziach za bardzo i wiem że to zdraaajcy!
I się przejechałem na sukach nie ufam jak kiedyś, sorry że jestem chamski

[Refren]
Ej sorry że często przeklinam, to nie moja a aniołów naszych wina
Że często wyklinam i się upijam, mała weź mnie potrzymaj
Weź mnie potrzymaj za rękę, a później wypij razem ze mną tą flaszkę
Może ktoś lepszy ode mnie chce Cię na serio ja nie chcę Cię na poważnie! (x2)

[Zwrotka 2]
Rozpędzony jak nigdy biegnę nie wiem którędy i czy to na poważnie
I już chuj w te krzywdy, ludzie to dziwki, a to wszystko halucynacje
Te szepty nad głową kiedy nie jesteś sobą, ja wiem że to wkurwia
Ona w klubie się na mnie patrzy z uśmiechem na ustach
Sorry mała zmieniłem gusta, teraz mówią o mnie że frustrat
Bo nagrywam te jebane smuty, mówią że często tu chodzę smutny (Nieee!)
A mnie po prostu to wszystko smuci, ciebie jarają koszulki gucci
Mówisz chcesz to mnie upij i że potem wpadną jeszcze jakieś suki!