Swizzy na bicie ziomal
[refren: SAMI ICE]
Chcą mnie dorwać, passę moją przerwać
Ufo sekcja, ja od asów pełen rękaw
Jest tu trzech nas ochotę mam na backjump
Wstrętna prewencja w stali chce mieć mój rękaw
[zwrotka pierwsza: Benito]
Do kieliszka płynie wino na talerzu gruda pecorino
Moje życie teatr, ale wszystko tu jest za kurtyną
Znowu jakiś leszcz i płotka myśli, że jest tutaj grubą rybą
Dzisiaj tu masz śmierć chociaż wczoraj zamówiłeś sobie kilo
Na blacie rybie łuski, ja piszę tak jak Pushkin
Ty jesz sardynki z puszki, ja na Sardyni cruisin'
Jestem tam i reszcie na tacy zostawiam okruszki
Chcę robić to tak, żeby se z hajsu tutaj se robić poduszki
[refren: SAMI ICE]
Chcą mnie dorwać, passę moją przerwać
Ufo sekcja, ja od asów pełen rękaw
Jest tu trzech nas ochotę mam na backjump
Wstrętna prewencja w stali chce mieć mój rękaw
[zwrotka druga: Benito]
Zdejmuje niuni ciuszki, bo nawijam jej tu kluski
Znikam se z jej życia jakbym kurwa użył różdżki
Chciała stać koło mnie ona tutaj w ślubnej sukni
Jebać waszą drogę zawsze idę własne dróżki
Psy szukają śladów ścieżek na tych kartach
Ja nie szukam szczęścia tu na kartach wróżki
Nasze ślady ścieżki wszystkie są w kawałkach
Wszystko jest w kawałkach tak jak sushi
[refren: SAMI ICE]
Chcą mnie dorwać, passę moją przerwać
Ufo sekcja, ja od asów pełen rękaw
Jest tu trzech nas ochotę mam na backjump
Wstrętna prewencja w stali chce mieć mój rękaw