Kuban
Kładę chuj
[Intro]
Tak stoję z boku i słucham na backstage'u
A oni gadają, gadają, gadają, posłuchaj co oni gadają ty

[Zwrotka 1]
Nieokrzesany jest trochę ten młody Kubano, nie powiesz?
Ty, ale raperem jest świetnym i mu się nie pojebało w tej głowie
Mimo, że ciągle koncerty, a fanki do niego walą na co dzień
Nie myśli "kiedy ja siano zarobię?"
Tylko, że ciągle mu mało w zawodzie
A te wielokrotne - niezłe, no i pisze ciągle sercem
Sale są na koncert pełne, w branży mu dobrze będzie
Całe towarzystwo rapu raczej jest mocne w gębie
A on ma mocne podejście i do tego dobre koneksje
Raper pełną gębą
Możesz z nim i konie kraść i flachę sobie jebnąć
Nie będzie na głowie stać by bracie świecić gębą
A to co na sobie ma to raczej kupisz w euro
Nigdy nie ściemnia, zawsze potwierdzi to bliski koleżka
Tym co nie mają - miski napełnia, zawsze posłucha, pijmy do pełna
Nieważne co mówią o tobie, już nawet jak byłyby to same propsy
Odwrócą od ciebie się kiedy kariera usłana różami się skończy

[Refren]
Kładę chuj, kładę chuj na to co mówicie
Jestem swój, jestem swój i mam swoje życie
Kładę chuj, kładę chuj kto będzie na mej stypie
Kładę chuuuj, kładę na to chuuuj
Kładę chuj, kładę chuj na to co mówicie
Jestem swój, jestem swój i mam swoje życie
Kładę chuj, kładę chuj kto będzie na mej stypie
Kładę chuuuj, kładę na to chuuuj
[Zwrotka 2]
Specjalnie nie daję wywiadów, żeby se mogli pogdybać tu
Zaczęli zaglądać do wyra już, na romanse to lepiej do kina pójdź
Zobacz jak hula Instagram, skacze mi kolejna niunia do gardła
Mówi, że słucha od dawna i że mój wokal aż szura po majtach
Nie biorę tego do siebie, wtedy bym skończył jedynie na laurach
I pewnie odbiłaby palma mi, wbijam do klubu tu jak na film
Pytają o mnie się wszędzie, jest im mało, ale tak będzie
Bo Kubano nagra jak zechce, a to siano wsadzę ci w gębę
Bo tylko o tym potrafisz nawijać, aż szkoda mi cię
Masz na YouTub'e tych fanów, a kiedy już wbiłeś do klubu cię olali
Wiem, ty byś tak nie miał, ale ty bawisz się tylko w rapera
Na nowej fali przejedzie się ściera, a te nowe tracki są tylko na melanż
Pytasz o Kubana, mało jest takich, jak mówi to nie patrzy na to czy traci
Szczery do bólu i kogo obchodzi, a inni niech biorą co dają na tacy
Szmaty

[Refren]
Kładę chuj, kładę chuj na to co mówicie
Jestem swój, jestem swój i mam swoje życie
Kładę chuj, kładę chuj kto będzie na mej stypie
Kładę chuuuj, kładę na to chuuuj
Kładę chuj, kładę chuj na to co mówicie
Jestem swój, jestem swój i mam swoje życie
Kładę chuj, kładę chuj kto będzie na mej stypie
Kładę chuuuj, kładę na to chuuuj
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]