Mała ja ci spadłem z nieba, co ty słyszałaś o mnie?
Chyba nie doceniasz jakim jestem fajnym chłopcem
Na ławce pod blokiem na bloku, daj spokój, o
Suka w mym oku, o, suka w mym oku, o
Szczerze to nie wiem gdzie jestem
No i gdzie jest moje miejsce
Moje miejsce jest tutaj przy bracie, przy bracie
Nigdy nie miałem pewności siebie, takiej jak mam teraz
I suko zabiorę wszystko, więc nawet się nie przymierzaj
I nie chce mi się gadać, więc mogę ich tylko jebać
I patrzcie typy kurwa co znaczy zacząć od zera
I ha, ha, ha, ha - śmieje się o ha, ha
Kiedy słyszę wasze kłamstwa do mnie to nie trafia
Ciebie zdobi inna szata ale jesteś taka sama
Ty jeśli twój świat to jest piekło, no to ja to szatan
Jebać twój blok, yea, jebać wasz blok, yea
Kłamie twój ziom, ty lepiej idź w bok, yea
Twój świat taki szary, a w moich oczach kolor
Dla niej jestem spoko, oho, nie przedstawiaj mnie ziomom
Latam sobie tu i tam, ciągle w różnym stanie
Czuje się jakbym był sam, no ale lecę dalej
Mówisz Łuki taki cham, no ale taki talent
Zaczynam się drugi raz, się nigdy nie wypale, oh
Yeah, yeah - nie wypalę, oh
Ja się nigdy nie wypalę, nie wypalę, uh, nie wypalę