​vkie
Larry Gomez
[Refren]
Słyszałem traki te co je wrzucasz
Na tych trakach mówisz coś o spluwach
Szkoda, że ty widzisz strzały tylko wtedy kiedy ziomal ci podaje fiuta
Wasze gangi one są z Facebooka, wasze traki mogę razem z gównem spłukać
Twój koleżka dzwoni na bagiety, pan policjant zaraz przyjdzie cie obszukać
Jestem tak wysoko, jestem tak spalony nawet nie wiem co się wokół dzieje
Zacznij beef to jesteś skończony
Piszą o mnie coś tam w necie geje
Jestem tak wysoko dla was niewidoczny, prawie tak choćbym ubrał moro
Nie ufam nikomu, nie widzę nikogo
Mam za sobą tylko swoje grono

[Zwrotka: 1]
To nie wasza gra nooby
To jest moja gra nooby
Pokazujesz gnat w klipie
Strzel nim sobie do kłowy
Pojebało wam się w cipie
Weź znajdź inne sposoby by zabłysnąć
Zacznij beef to będziesz musiał zniknąć
Nawet twoja BB mówi, że ty jesteś lame
Muszę trochę się rozluźnić, palę Mary Jane
A w tym kraju pełno głupich ludzi, nie wiesz co jest pięć
A ja nie szanuję twoich ludzi nie możesz tu wejść
Zawsze przed tobą a nigdy po tobie
Nigdy na trzeźwo a zawsze po topie
Ty siedzisz na ławce a ja to kapitan
Całe boisko samemu porobię
Łykasz ich wersy ty tak jak pelikan
Piją Harnasia a mówią, że Moet
Ty i twój ziomal dwa pedały, dołóż ramę mamy cały rower
[Refren]
Słyszałem traki te co je wrzucasz
Na tych trakach mówisz coś o spluwach
Szkoda, że ty widzisz strzały tylko wtedy kiedy ziomal ci podaje fiuta
Wasze gangi one są z Facebooka, wasze traki mogę razem z gównem spłukać
Twój koleżka dzwoni na bagiety, pan policjant zaraz przyjdzie cie obszukać
Jestem tak wysoko, jestem tak spalony nawet nie wiem co się wokół dzieje
Zacznij beef to jesteś skończony
Piszą o mnie coś tam w necie geje
Jestem tak wysoko dla was niewidoczny, prawie tak choćbym ubrał moro
Nie ufam nikomu, nie widzę nikogo
Mam za sobą tylko swoje grono

[Zwrotka: 2]
Kiedy wbijam mówią wow, mówią damn, mówią woah
Ty wbijasz z nią a jej jest wstyd, że cię musiała tu wziąć
Ja znowu wsypuje to w gin, ja dzisiaj rozjebię ten spot
Dawno już nie byłem clean, ale to przez was to biorę wciąż
Jebane żule ja to pretty boy, nie myślisz w ogóle weź ziomalu skończ
Nic dawno nie czuję i biegnę po mule a buja się do tego jebany blok
Masz wszystko od malca a mówisz o presji
Zapraszam do tańca mam ruchy jak Elvis
Ogarniam topa się do łapy lepi
Mój spot to klatka twój spot to Metin
Ona za młoda jest, wchodzi na lewo
Nie chodzę do lasu a opalam drzewo
Ja poznałem willę i poznałem beton
Masz fajną dziewczynkę, ja chodzę z kobietą
Od zawsze mam w chuju co o tym powiedzą
Ty jesteś debilem, masz za duże ego
Ogarniam to w chwilę bo mam to za miedzą
Ty nawet nie masz podbicia do tego