[Zwrotka]
Nie chcę być głosem dzieciaków, większość nie kuma klimatu
Chciałem tylko zbić tu flotę, a popularność to fatum
Porozmawiajmy o skillsach, znaczy o twoim ich braku
Ja swoje wytrenowałem bo nie znam żadnych lifehacków
Jak się kruszy lód pod nogą wszyscy znikają chłopaku
Ja mam za sobą pewniaków, nie tylko jak stawiam papu
Nie chcę mi się słuchać twojej gadki w kwestii bożych znaków
Flota to jedyny bóg i nawet o tym nie debatuj
Robisz plastik dla idiotów, u nas to nie leci z AUXa
W PL nie trzeba nam glocków bo ludzi zabija prawda
Raper mówi Ci o bloku, i to wszystko brzmi jak bajka
Typy ryzykują wolność żeby wsadzić coś do garnka tutaj
Mam ziomali za kratami tutaj
Szybka flota, myślisz, że dostajesz OG bucha
Łatwa suka, chłopy - pół miasta ją kurwa rucha
Każdy ma jej foty, powiedz jak po tym zaufać
Widzę jak lukasz, jak wbijam w nowych ciuchach
Dzwoni mi pieniądz na fon, nie dam ci posłuchać
Zjeść sztukę to nie sztuka, sztuką jest się nie złamać
Zadzwoń do menago jeśli chcesz bym miał cię w planach
Trzymam w rękach to co kiedyś podobno nie było dla nas
Koło chuja lata mi jakaś na reputacji plama
Znów ktoś mówi że unikat, no ale jesteś taka sama
I masz dużo kurwa skillsów, ale najbardziej umiesz kłamać
I kręcimy bekę z typów takich co te suki kręcą
Mordo, to nie ty, ale twój portfel zabrał ją na dancefloor
Najpierw napiszę do M, potem napisze do benzo
Mówią że ogarną dupę, ją i zaraz u mnie będą
Te klatki jebią porażką, mordo, nie pachną lawendą
No i bardzo chętnie skroją cię jak poniesiesz zwycięstwo
[Refren]
Nie chcę mówić o czasach kiedy było mi ciężko (nie chcę już)
Kiedy było mi zimno, z pustą kielnią
Każdy track zamyka mordy, no i przyjąć wam to ciężko
B I G V K I E, let's go
Nie chcę mówić o czasach kiedy było mi ciężko
Kiedy było mi zimno, z pustą kielnią
Każdy track zamyka mordy, no i przyjąć wam to ciężko
B I G V K I E, let's go (big vkie)