[Refren x2]
Nie szukamy winnych tu
Nie ma dla nas windy w dół
To nie dla nas cichy chód
Nie ma dla nas innych dróg
Jak tam masz chapeau bas
Chapeau bas, chapeau bas
[Zwrotka 1]
Mam w sobie osobę
Co ściąga na wiosnę
Pościel z ulic i ławek
Po drugiej stronie
Zmęczonych powiek
Zrobię niechcący
Wam tatuaże
Tak byś musiał już patrzeć
Jak my na sny z marzeń
Mam w sobie pasje i chcę się wyszaleć
Na moim miejscu każdy raper zbierałby na zabieg
Bo jak mam wenę i łapie za klawię to pozamiatane
Oderwiesz ją ode mnie? Proszę amputacje
Moja piramida masłowa
Ma słowa w podstawie
Masło to słaby fundament dupy
Ostatnie hajsy wydacie na ciuchy
Nigdy nie pytaj mnie czy się wyspałem
Pytam mnie lepiej czy się wypisałem! BLAU!
[Refren x2]
Nie szukamy winnych tu
Nie ma dla nas windy w dół
To nie dla nas cichy chód
Nie ma dla nas innych dróg
Jak tam masz chapeau bas
Chapeau bas, chapeau bas
[Zwrotka 2]
To nie żaden zbieg
Okoliczności z Guantanamo
Poświęcamy się
Potem myślimy jak zarabiać pasją
Słabi straszą coś kopać rowy
Nie chcę przechodzić na żaden kickboxing
Teraz pomyśl o tesli dłoniach
Gdy kopał rowy pod sieci Edisona
Brat mi radzi bym szukał pracy
Czy to coś zmieni naprawdę?
Przy innym biurku w koszulę ubrany
Skakałem alt tabem na własny parapet
Z głowy spada mi deszcz pomysłów
Mam dość wciskania mi parasolki
Od tych co się niby znają na życiu
A widać po twarzach, że nigdy nie zmokli
Młody Łagu w pogoni za szczęściem
Robi rap tu i to jest jego miejsce
[Refren x2]
Nie szukamy winnych tu
Nie ma dla nas windy w dół
To nie dla nas cichy chód
Nie ma dla nas innych dróg
Jak tam masz chapeau bas
Chapeau bas, chapeau bas
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]