Podaj mi moją koronę
Już nadchodzę w twoją stronę
Kręcę wielkim dupskiem
I pale fajki Ruskie
Ja się wcale tym nie chwale
Ale zawsze miałam talent
Nawet jak przyszło co do czego
To wiedziałam jak zrobić coś z niczego
I nawet gdy czasy były złe
To nie poddawałam się (hej)
I z całego serca starłam się!
Hej
Teraz kręcę wielkim dupskiem, wielkim dupskiem, wielkim dupskiem
Wiem Kim Kardashian ona mi zazdrości...
Tylko się zbliżysz porachuje ci kości
Maskara, szminka, różne maści
A twoja morda wygląda jak mojej... babci
Dupsko?
Lepiej to obczaj! (obczaj)
Nie chcesz?
To spierdalaj (auć)
Dupsko?
Lepiej to obczaj! (obczaj)
Nie chcesz?
To spierdalaj (auć)
Dupsko?
Lepiej to obczaj! (obczaj)
Nie chcesz?
To spierdalaj (auć)
Darmowe próbki chanel, każdy chce je mieć
Stylowe stroje, każdy chce je mieć
Hybrydowe paznokcie, każdy chce je mieć
Wszystkie te suki chcą dać mi w mordę
Lecz ja już wybrałam swoja drogę
Jeśli przejdziesz na moją stronę
To może dostaniesz nagrodę (wow)
Jeśli chcesz mnie naśladować
To weź swój krzyż na każdy dzień
I zobacz jak twoje dupsko
Rzuca cień...
Dupsko?
Lepiej to obczaj!
Nie chcesz?
To spierdalaj!
Dupsko?
Lepiej to obczaj!
Nie chcesz?
To spierdalaj!
Dupsko?
Lepiej to obczaj!
Nie chcesz?
To spierdalaj!
Dupsko?
Lepiej to obczaj!
Nie chcesz?
To spierdalaj!