[Zwrotka 1]
Żyjąc w samotności, czuję jakbym tonął
Powierzchnia się oddala - spadam na dno
Nie mogę złapać tlenu - duszę się
Przebieram kończynami i nic nie zmienia się
Coraz mniej światła tu dociera
Widzę tylko ten ostatni promień
Zamykają mi się oczy - widzę Cię
Chciałbym znowu być w twych ramionach

[Zwrotka 2]
Wpadłem do jeziora przez ten kamień
Przywiązałaś go do mojej nogi
Napisałaś na nim, że zostawiasz mnie
Spadam znowu na dno - ciemno jest
Powoli już nie widzę Cię, bo rozmazujesz się
Widzę tylko kształt twej buzi
I końcówki włosów, które moczą się w jeziorze
Kocham cię