Wiktor z WWA
Dzwonie do niej
[Refren]
Kiedy chce wygadać się no to dzwonie do niej
Przesiedzimy całą noc przy tym telefonie
W sumie nigdy nie mam dość i tak mógłbym co dzień
Ale brakuje mi czasu znowu na rozmowę [x2]
[Zwrotka 1]
Gadamy o głupotach i tak lecą nam godziny
Nie mówię jej co tam tylko co jutro robimy
I nawet jak jest słaba flota to coś wymyślimy
To coś porobimy to coś obejrzymy
Ona ona to mój ziomal zawsze wie co jest pięć
Próbuje przekonać żebym nie złościł się
Poprawia mi nastrój jej głos i uśmiech
I dobrze wie o tym że;
[Refren]
Kiedy chce wygadać się no to dzwonie do niej
Przesiedzimy całą noc przy tym telefonie
W sumie nigdy nie mam dość i tak mógłbym co dzień
Ale brakuje mi czasu znowu na rozmowę [x2]
[Zwrotka 2]
Na rozmowę dobrym torem mam Ciebie zapisaną tu w telefonie
Dzwonie do niej, gdy leżę na podłodze i potrzebuję paru ciepłych słów
Nie obchodzi mnie zdanie tych zimnych suk i choć wiem że mogę mieć je tu
To ty rozumiesz mój ból yea
To się przeciąga do późna jak party u mojego ludka yea
Nic nie daje mi takiego spokoju jak to połączenie
Błądzę to nie wiem - wykręcę do Ciebie
[Refren]
Kiedy chce wygadać się no to dzwonie do niej
Przesiedzimy całą noc przy tym telefonie
W sumie nigdy nie mam dość i tak mógłbym co dzień
Ale brakuje mi czasu znowu na rozmowę [x2]