Golec uOrkiestra
Nie chcę żadnej sławy
[Zwrotka 1]
Leżę sobie w mej kanciapie
Na Paciepnikowej Grapie
I nie robię nic co zwykle robić muszę
Tak dopieszczam swego lenia
Leczę złość i ból istnienia
I do walki szyki zwieram swe

[Zwrotka 2]
Gdy powodów czasem brak
By kolejny zdobyć szczyt
Gdy z ekranów dzień po dniu
Rewia błaznów męczy zbyt
Gdy za ciężką pracę tyle w życiu tracę
Jedna w głowie się kołacze myśl

[Refren]
Nie chcę żadnej sławy i mamony
Wolę swoje ciepłe kalesony
Nie chcę oczu kamer i poklasku
Wolę z tobą kochać się o brzasku

[Zwrotka 3]
Gdy mi w głowie mąci ktoś
I na siłę zmienia mnie
Kiedy lukrowany kit
Czkawką już odbija się
Nie chcę tego znosić wolę łączkę kosić
I pod nosem śpiewać sobie tak