Golec uOrkiestra
Kocham gwiazdkę
[Zwrotka 1]
Ulepiłem bałwana
Zimą krótkie są dni
Różne typki się kręcą
Niech pilnuje twych drzwi
Dwie ciupagi mu dałem
Czarną gunię na kark
Bo fachowej ochrony
Mój promyczek jest wart
[Refren]
Kocham gwiazdkę tak jak ciebie
Z nią i z tobą mi jak w niebie
Spójrz, to dla nas znowu sypie
Biały śnieg
Lata jak w kuligu sanie
Mkną tak szybko że kochanie
Wjeżdżasz właśnie razem ze mną
W nowy wiek
[Zwrotka 2]
Tyle świąt już za nami
Tyle zdarzeń i dat
Ale taka okazja
Będzie za tysiąc lat
Więc uciekam po prezent
Bo cię kocham za dwóch
Kiedy wrócę znów portfel
Będzie lekki jak puch