Its_covin
BRAKUJE TCHU
[Refren]
Yeah, yeah
Znowu brakuje tchu
Yeah, yeah, yeah
Chciałeś mieć taki luz
Yeah, yeah, yeah
Suko patrz na ten ruch
Yeah, yeah, yeah
Kasa wyżej niż bóg x2

[Zwrotka 1]
Yeah, yeah, yeah
Wyżej jest tylko rodzina
Nie mogę siebie powstrzymać
Brakuje tchu, jestem jak maszyna
Nie działam jak tłum, bo mam inny klimat
Chcę więcej sum, by móc się rozwijać
Nie zatrzyma stun, nie zatrzyma siła mnie
Nie mogę zaspokoić artystycznej bani
Ona mym płótnem sztukę robi z ładnej fali
Błagała tych co mieli więcej
Potem w łazience, potem na piętrze
Wiedziała czemu moje to zimne serce
Nie chce miłości wysłałem w butelce yeah
Co płynie za oceany
Teraz już wyluzowany
[Refren]
Znowu brakuje tchu
Yeah, yeah, yeah
Chciałeś mieć taki luz
Yeah, yeah, yeah
Suko patrz na ten ruch
Yeah, yeah, yeah
Kasa wyżej niż bóg x2

[Zwrotka 2]
Robię w chuj rzeczy
Dla rodziny chce banknot
Lubię jak płoniesz
Ale znów tchu zabrakło
Wbiję do ciebie, jak wszystkie światła zgasną
Nie rozszyfrujesz mnie
Nie jestem jak hasło
Sam próbowałem często nie mogłem znów zasnąć
Typom tu brakuje stylu, śmieszne ich ruchy ja dzisiaj tańczę
Te twoje teorie szczylu, poznam jak buchy bo twoje są marne
Nie idę za tłumem głuchym, bo stawiam na siebie kartę

[Refren]
Znowu brakuje tchu
Yeah, yeah, yeah
Chciałeś mieć taki luz
Yeah, yeah, yeah
Suko patrz na ten ruch
Yeah, yeah, yeah
Kasa wyżej niż bóg x2