[Refren x2]
Proszek będę sypał gdy nauczysz mnie jak wstawiać pranie
Trochę wędkowałem więc szybko wyczuję branie
Alko mi poryło banie, jestem już w innym wymiarze
Czuję Saharę a mieliśmy odwiedzać oazę
[Zwrotka]
I gdzie te Hawaje? Chcę Pina Coladę
Żubrówka na stanie, pierdolę śniadanie, obiad i kolację
Taki mam mood, żółta suka - Pikachu
Jaki był klucz? Kłamiesz jak z nut
Nie było żadnych umów
Muzyka nigdy dla tłumów, tylko dla ziomali, którzy wyćpali już więcej niż ja
Nie tego chciałem dla nas
Nie tak wyobrażałem sobie życie mając tyle lat
Zgubiłem skarb
Żeby go znaleźć przepłynę każdy ocean
Nie skończę na dnie jak wrak
Popłynę na nowej fali, ale zostanę taki sam
Młody pomysłodawca
Chcą znać moje ID
Na głowie zrobię se kolory tęczy
Lubię jak jęczy, ale wolę ciszę
I moment kiedy nic nie widzę bo urwałem kliszę
Ty zamknąłeś mordę bo poszedł policzek
Ktoś mnie woła no to kurwa idę, mam teraz pełną michę
Odwrócę polaryzację i znajdę wszystkie schematy
Stanę na głowie, ale nigdy nie dla szmaty
Jak już to dla braci, bo mi to weszło w nawyk, że nie myślę o niej
Spotkamy się po drugiej stronie
[Refren x2]
Proszek będę sypał gdy nauczysz mnie jak wstawiać pranie
Trochę wędkowałem więc szybko wyczuję branie
Alko mi poryło banie, jestem już w innym wymiarze
Czuję Saharę a mieliśmy odwiedzać oazę