Idontexistanymore
Vampirski blues
[Zwrotka 1: idontexistanymore]
Skończyła mi się data przydatności
Tylko ja i demony przeszłości (tylko ja)
Wszystko przypomina mi wielki pościg
(A ja mam już dość)
Czuję się gościem we własnym ciele
Trzymają mnie tu tylko jakieś martwe nadzieje
Czuję się gościem we własnym ciele
(Żartowałem, chyba nie czuję nic)
Puste powłoki dookoła, a ja w słuchawkach
Twój wzrok boli bardziej niż najgorsza prawda
Mój jest jakiś pusty jak spojrzenie diabła
Źrenice miały utrzymywać normalny stan
Ale przestały działać
Leki przestały pomagać
Na granicy zabawa
Między fałszywym śmiechem i prawdziwym bólem
[Hook 1: idontexistanymore]
Zagraj mi ostatnią piosenkę
I poczekaj aż odejdę
Chcę usłyszeć ją jeszcze jeden raz
Zanim śmierć przyjdzie po nas
[Zwrotka 2: ksiaze, ksiaze & mylittlethumbie, mylittlethumbie]
Zanim śmierć przyjdzie po nas
Podrapałem się po ranach
Trumna dawno jest otwarta
Dobrze wiem na co czekała
Chcieliśmy latać, wiesz co nam zabrać
Znów dosięgnę niczego, młody demon astronauta
Zrzucam skóry w burze, w nic nie wierzę dłużej
Jestem w swoim ciele gościem, ale tylko w Twoim lubię
Zrzucam skórę znowu, patrzysz w oczy węża
Nie pomogą leki, polubiłem przegrać
Możemy żyć jak Jack i Sally jeśli chcesz
Nie spuszczaj wzroku patrząc na mój każdy szew
W mieście upiorów chodzi za mną własny cień
Zerwą wszystkie nici i wyrzucisz mnie jak śmieć
[Bridge: ksiaze & idontexistanymore]
I wyrzucisz mnie jak śmieć
I wyrzucisz mnie jak śmieć
[Hook 2: idontexistanymore]
Jestem gościem w swoim ciele
Nie potrafię istnieć
Oczy łzawią kiedy płaczę
Krwawią kiedy myślę
[Outro: ksiaze]
Nie wiem...