Sarius
Yellow
[Intro]
Inny świat, dziwny vibe, mamy inny slang
Cichosza, nie myśl jak to się musi stać
Każdy z nas pada w dal i zatraca sny
Ale nigdy nikt nie wstanie jak Ty
Rzucony sam na losu pastwę jak Ty
Mam tylko wiarę, że ogarnę (jak)
Nie wiem już, co jest naprawdę
Ale nigdy nikt nie wstanie jak...

[Refren]
Ja chcę tylko sięgnąć gwiazd
Tu, gdzie każdy płonie jak jego plan
Nie zmienię się, choćbym został sam
Nie zmienię się, gdy zabraknie braw
Ja będę jak Ty, ile bym nie stracił szans
Jak Ty, nie mam już tak wiele dnia (jak...)
Chcę spełnić sny, kiedy koszmar trwa
Nie czuję nic, wtedy czuję się zupełnie jak...
Ja chcę tylko sięgnąć gwiazd
Tu, gdzie każdy płonie jak jego plan
Nie zmienię się, choćbym został sam
Nie zmienię się, gdy zabraknie braw
Ja będę jak Ty, ile bym nie stracił szans
Jak Ty, nie mam już tak wiеle dnia (jak...)
Chcę spełnić sny, kiedy koszmar trwa
Niе czuję nic, wtedy czuję się zupełnie jak...
[Zwrotka 1]
Błękitną krew chcemy mieć, mamy kamikadze
Loże z szampanem, wokół brzęczą same Instagramy
To był szczyt marzeń, czułem wielką zmianę
Centrum Warszawy, a wróciłem i rzygałem
Jak zawsze jak padniesz, nim pójdziesz spać, tu każdy ma wiarę, by zrobić hajs, by
Być wiele wartym, a cele to wynieść się od matki
Raz się rodzisz i to bardzo ważne
Potem upadniesz czwarty, piąty, powiedzą: "Jesteś błaznem"
Ci, co z mordą w bagnie dalej
Złoto z oddali, w środku szalet
Są jak McDonaldy, dają Ci to, co martwe, sami są martwi (ha)
A stoją z klaunem, żebyś się dobrze bawił, powiedzą: "smile please"

[Refren]
Ja chcę tylko sięgnąć gwiazd
Tu, gdzie każdy płonie jak jego plan
Nie zmienię się, choćbym został sam
Nie zmienię się, gdy zabraknie braw
Ja będę jak Ty, ile bym nie stracił szans
Jak Ty, nie mam już tak wiele dnia (jak...)
Chcę spełnić sny, kiedy koszmar trwa
Nie czuję nic, wtedy czuję się zupełnie jak...
Ja chcę tylko sięgnąć gwiazd
Tu, gdzie każdy płonie jak jego plan
Nie zmienię się, choćbym został sam
Nie zmienię się, gdy zabraknie braw
Ja będę jak Ty, ile bym nie stracił szans
Jak Ty, nie mam już tak wiele dnia (jak...)
Chcę spełnić sny, kiedy koszmar trwa
Nie czuję nic, wtedy czuję się zupełnie jak...
[Zwrotka 2]
Nie jesteś zapomniany, jebać te dzielące kraty
Jesteś bratem, menadżerem, ojcem i dla mnie przykładem
Sposób jakiś, na kolejnej gali spotykamy się jak zawsze
Częstochowa nocą chrapie, tylko my tak pojebani
Samym środkiem alei budzimy ludzi do pracy
Siwy, napierdalaj dalej, niech nie braknie motywacji
Żadne lata nie wymażą tej przyjaźni, M
I nieważne ujadanie hien
42-200 to nasz dom, tam czekamy gdzieś
Dobermans, na Wielkanoc znowu zjemy śniadanie
Po grubym balu, no bo co innego mamy, ej
Do zobaczenia, wiem, M

[Refren]
Ja chcę tylko sięgnąć gwiazd
Tu, gdzie każdy płonie jak jego plan
Nie zmienię się, choćbym został sam
Nie zmienię się, gdy zabraknie braw
Ja będę jak Ty, ile bym nie stracił szans
Jak Ty, nie mam już tak wiele dnia (jak...)
Chcę spełnić sny, kiedy koszmar trwa
Nie czuję nic, wtedy czuję się zupełnie jak...
Ja chcę tylko sięgnąć gwiazd
Tu, gdzie każdy płonie jak jego plan
Nie zmienię się, choćbym został sam
Nie zmienię się, gdy zabraknie braw
Ja będę jak Ty, ile bym nie stracił szans
Jak Ty, nie mam już tak wiele dnia (jak...)
Chcę spełnić sny, kiedy koszmar trwa
Nie czuję nic, wtedy czuję się zupełnie jak Ty