Sarius
Nigdy Nie Mogłem Zapamiętać
[Refren: Sarius]
Nigdy nie mogłem zapamiętać
Telefonów ziomów, hasła do Twojego serca
Zgubiłem mapę do naszego miejsca
Nie mogę przestać wspominać tamtych oczu
W których zobaczyłem ten stan
Nigdy nie mogłem zapamiętać
Telefonów ziomów, hasła do Twojego serca
Zgubiłem mapę do naszego miejsca
Nie mogę przestać wspominać tamtych oczu
W których zobaczyłem ten stan

[Zwrotka 1: Sarius]
W moich myślach wyobrażam sobie, jakbym już tu nie stał
Jakbym nie istniał, jakbym już nie chciał
Próbować porozumieć się z resztą, zresztą Ty wiesz jak Nienawidziłem, gdy ktoś pytał, co we mnie mieszka
Chyba już późno, gdzie Cię odwieźć? Gdzie Ty mieszkasz?
Trafiłaś w pudło, bo naprawdę to mnie nie znasz
Czy drzemie we mnie bestia? Co Ty widzisz w moich gestach?
Co Ty widzisz w moich wersach?

[Refren: Sarius]
Nigdy nie mogłem zapamiętać
Telefonów ziomów, hasła do Twojego serca
Zgubiłem mapę do naszego miejsca
Nie mogę przestać wspominać tamtych oczu
W których zobaczyłem ten stan
Nigdy nie mogłem zapamiętać
Telefonów ziomów, hasła do Twojego serca
Zgubiłem mapę do naszego miejsca
Nie mogę przestać wspominać tamtych oczu
W których zobaczyłem ten stan
[Zwrotka 2: Sarius]
W moich myślach nie pamiętam, jak się chciałem unicestwiać
Jak smakuje krew na zębach wrednej mordy, która do tej pory
Gdzieś tam chce psy na mnie wieszać, szansa jest jedna
Na wyjście z Ghetta, jak matka, z którą mieszkasz, młody
Twych przyjaciół nie ma, wrócą, jak im braknie forsy
Moi przyjaciele - widzę tylko ich nagrobki
Nie pomaga mi amnezja, wciąż chodzę wkurwiony
Dziś mnie nawet nie pamiętasz, a wiesz dobrze, gdyby nie ja
Byś tu nawet nie stał - i vice versa, ziombel
W głowie myśli tak gorące, że mnie łapie hipotermia
Ile bym sprzedał, gdybym odszedł
Noce są chłodne, dni policzone, boisz się żegnać?

[Przejście: Sarius, HVZX]
Nie chcę pamiętać, że mam tego dość
Sedna dosięgam, choć tak zagubiony - paradoks
Demony przeszłości ciągną mnie na samo dno
Kawa, skręt, jawa, sen, dobro i zło
Nie chcę pamiętać, że mam tego dość
Sedna dosięgam, choć tak zagubiony - paradoks
Demony przeszłości ciągną mnie na samo dno
Kawa, skręt, jawa, sen, dobro i zło

[Zwrotka 3: HVZX]
W myślach pozostaję bez zmian - Twoja rada, moja kwestia
Co czuje moja dusza, Tobie nie w smak
I tak pozostanę gdzieś sam
A jak znikniesz, będę, jak oddychać bez powietrza?
Wciąż żyć, a nie mieć serca
Żyć tylko we wspomnieniach i się łudzić
Dalej mieć nadzieję, mimo tak poważnych różnic
Mimo że to pewne, dalej wierzyć w jakiś cud i
Pytać się, czy warto, mimo tylu o to kłótni
[Refren: Sarius]
Nigdy nie mogłem zapamiętać
Telefonów ziomów, hasła do Twojego serca
Zgubiłem mapę do naszego miejsca
Nie mogę przestać wspominać tamtych oczu
W których zobaczyłem ten stan
Nigdy nie mogłem zapamiętać
Telefonów ziomów, hasła do Twojego serca
Zgubiłem mapę do naszego miejsca
Nie mogę przestać wspominać tamtych oczu
W których zobaczyłem ten stan