Koneser
Bazz Astral
[Refren]
Na głowie nie mam korony, nie zdobi mnie ta maska
Spalony jest top spory, kosmos no bo czas nastał
Ze mną moje potwory, wielka góra alaska
To nie toy story, ale latam jak bazz astral
Na głowie nie mam korony, nie zdobi mnie ta maska
Spalony jest top spory, kosmos no bo czas nastał
Ze mną moje potwory, wielka góra alaska
To nie toy story, ale latam jak bazz astral

[Zwrotka]
Ej wypad, wypad kiedy wchodzę na vipa, vipa
Za wysoka liga, witam, kiedy pełna micha, spliffa
Dawaj mi sos, yo, robię koło jak rondo
No i płynę jak ponton, ty weź tam znikaj kręcę to jak go pro
Lipa, ta, twoja ekipa gra w to jak stary wyga
Chłam leci w głośnikach, jak odpalam dzisiaj rap
"pierdole co gada raper"
Nie mogę dawaj wypłatę
Płynę na głębokie wody kiedy widzę horyzont
Wpierdala się teraz to do głowy tak jak dobry joint
Mamy teraz tu dowody na to, że to boli go
Robię teraz numer do połowy tak jak domino
Nie obchodzi telewizja, kurwy mają mele w pyskach
Obserwuje teren z bliska
[Refren]
Na głowie nie mam korony, nie zdobi mnie ta maska
Spalony jest top spory, kosmos no bo czas nastał
Ze mną moje potwory, wielka góra alaska
To nie toy story, ale latam jak bazz astral
Na głowie nie mam korony, nie zdobi mnie ta maska
Spalony jest top spory, kosmos no bo czas nastał
Ze mną moje potwory, wielka góra alaska
To nie toy story, ale latam jak bazz astral
Na głowie nie mam korony, nie zdobi mnie ta maska
Spalony jest top spory, kosmos no bo czas nastał
Ze mną moje potwory, wielka góra alaska
To nie toy story, ale latam jak bazz astral
Na głowie nie mam korony, nie zdobi mnie ta maska
Spalony jest top spory, kosmos no bo czas nastał
Ze mną moje potwory, wielka góra alaska
To nie toy story, ale latam jak bazz astral

[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]