[Refren]
Całymi dniami tutaj wpierdalamy dragi
Muszę trochę zwolnić, bo nie mogę dać się zabić
Patrz tylko na chodnik, na ulicach same wraki
Zakładamy balaclavę nocą tak dla niepoznaki
Ona wydzwania po nocach, ale nie mogę odebrać
Widzę żal w jej oczach kiedy spoglądam z powietrza
Gdzieś tam na dnie morza pewnie jeszcze czeka perła
Zaraz nastanie tu pożar jak wrócę z tamtego piekła
[Zwrotka]
Chyba spaliłem już tutaj każdy most
Czarne timberlandy, a przy sobie marny grosz
Tu gdzie liczy się od zawsze prawdy głos
Od wpierdalania prochów zdarty nos
Dlaczego tak jest?
Ona zgrywa sukę kiedy jej chłopak to pies
Żeby zrobić bułę wystarczy tu jeden gest
Trzeba tylko ruszyć głowa, ale dobrze wiesz jak jest
Za chwilę stanę tutaj na podium
Za chwilę spalę się tak jak w ogniu
Detoks robię na stałe i po tygodniu
Jestem dalej na tyłach tak jak po opium..
[Refren]
Całymi dniami tutaj wpierdalamy dragi
Muszę trochę zwolnić, bo nie mogę dać się zabić
Patrz tylko na chodnik, na ulicach same wraki
Zakładamy balaclavę nocą tak dla niepoznaki
Ona wydzwania po nocach, ale nie mogę odebrać
Widzę żal w jej oczach kiedy spoglądam z powietrza
Gdzieś tam na dnie morza pewnie jeszcze czeka perła
Zaraz nastanie tu pożar jak wrócę z tamtego piekła