Koneser
OZZON
[Refren]
Dozo - benzo w głowie mam dziurę jak ozon przez to
Leżysz tu jak kłoda, młoda wypierdalaj z pozą śmieszną
Podam ciebie dalej, zostawię Cię tak jak blokom przeszłość
Na głębokich wodach tu jak rekin pójdę po kolejną

[Zwrotka]
Fendi, nie Valentino
Moje życie, a nie wasze kino
Mieli czas swój, ale minął
Moi ludzie chcą kasę zwinąć
Twoja dupa jak osiedla
No bo w lato zrzuca parę kilo
Nie interesuje twa oferta
Ona czuje tu jak pachnie Dior
Palę boba, palę głupa, palę frana
Ciągle chodzę tutaj porobiony i nie spada mi tu wcale mana
Chyba, że nadchodzi pora przestać wtedy nie pomaga nawet kana
Od dilera do deliry - bliska droga I taniec w kaftanach
Ćśśśśś.. nic nie mówiłem
Mam za sobą tutaj ciągły ogon, demony na plecach więc się nie zgub w tyle
Co? Coś tam mówiłeś? Co?

[Refren]
Dozo - benzo w głowie mam dziurę jak ozon przez to
Leżysz tu jak kłoda, młoda wypierdalaj z pozą śmieszną
Podam ciebie dalej, zostawię Cię tak jak blokom przeszłość
Na głębokich wodach tu tak jak rekin pójdę po kolejną