Koneser
TRANSYLVANIA
[Refren - Koneser]
To mój ogród, to mój Eden, to jest moja Transylwania
Zapierdalam tu za chlebem, a ty ciągle z trasy zwalniasz
Ciągle mam asa w rękawie, nie chcesz ze mną w karty zagrać
Z dzielnic stara gwardia, widziała kraty diabła
Robię jak Gucci, easy money
Ona, zostawiłeś ją tu dziś z nami
Wóda lana litrami
W gaciach mam dynamit
Czeka grzecznie aż mi wypali

[Zwrotka 1 - Haranczykov]
Mam dynamit, w tym double-cupie jest butla cała Actavis
Ci co zostali, nie ma ich z nami na mecie, zjadły ich drugi
Oni biegali, forsa, obroty dzienne jak nowe Pagani
Wygotowali, demony kłują ich plecy jak stare strzykawy
Transylwania!
To nie bajka dzieciaku
Pale 3,5 w moim pałacu
Ze mną kilku ziomów po fachu
To jest mój Eden, odwiedzamy kraty diabła
Transylwania, odwiedzamy kraty diabła

[Refren - Koneser]
To mój ogród, to mój Eden, to jest moja Transylwania
Zapierdalam tu za chlebem, a ty ciągle z trasy zwalniasz
Ciągle mam asa w rękawie, nie chcesz ze mną w karty zagrać
Z dzielnic stara gwardia, widziała kraty diabła
Robię jak Gucci, easy money
Ona, zostawiłeś ją tu dziś z nami
Wóda lana litrami
W gaciach mam dynamit
Czeka grzecznie aż mi wypali
(Zwrotka 2 - Koneser, Haranczykov)
To mój ogród, to mój Eden to jest moja Transylwania
Tamte typy F jak fejki, nie jebana Fendi czapka
Ciągle mam asa w rękawie, a ty nie masz zeta w kielni
Typ nie wiedział jak się ruszać, to cecha mentalnie biednych
Nie biegam jak ty za dupą, biegam by mieć złote zęby
Moja trumna x na mapie, oni chcą wykopać z niej diamenty
To jest mój Eden, odwiedzamy kraty diabła
Transylwania, odwiedzamy kraty diabła

[Refren - Koneser]
To mój ogród, to mój Eden, to jest moja Transylwania
Zapierdalam tu za chlebem, a ty ciągle z trasy zwalniasz
Ciągle mam asa w rękawie, nie chcesz ze mną w karty zagrać
Z dzielnic stara gwardia, widziała kraty diabła
Robię jak Gucci, easy money
Ona, zostawiłeś ją tu dziś z nami
Wóda lana litrami
W gaciach mam dynamit
Czeka grzecznie aż mi wypali