[Zwrotka 1]
A ty nie pytaj mnie znowu, czemu mnie tu nie było
Wiesz, uczucie zniszczyło wiele rzeczy, a chwilą
Miałem żyć a ilość nie miała znaczenia
Gdy zostałem gdzieś w tyle to zacząłem doceniać
Co tracę i raczej nie mogę już wrócić
Do stanu, gdzie mogłem marzenia odrzucić
Nie pytaj mnie czemu nie wierzę już w ludzi
Jeśli masz, ziom, inaczej, to przestań się łudzić
Możesz mnie nie lubić, wiesz, nie ma dla mnie to znaczenia już
Jak cash, teraz, choć nie raz brak mi tego hajsu trochę
A nie myślę, co potem, bitu nie kupię za grosze
I nie pytaj o flotę, nie sprzedam za kwotę tych marzeń
Bo kotem jestem chyba, nie pytaj już, wybacz, o resztę
Ja biegnę po szczęście i nie chcę nic więcej
[Refren]
Zawsze, gdy mnie pytają, czy mogę zmienić coś
To odpowiadam, że zmienię coś więcej niż tylko to flow
Jak poczuję tą dorosłość to dorosnę już
Chociaż czuję się tak dobrze, kiedy tracę zasięg twój
I słów mam tyle w głowie, to nie znaczy, że znam odpowiedź
To nie znaczy, że mam tłumaczyć ci słowo po słowie
I znów tak jest, że przez was gubię sens
Jak pytasz, pytasz o to samo, to gdzie indziej idź se tracić tlen
[Zwrotka 2]
Ty nie pytaj mnie o wczoraj, bo nie bardzo jest się czym chełpić
Bezproduktywność od rana do wieczora
I jak mam podołać temu tworzeniu legendy
Mam w głowie wersy i bębny
Może to pora na oddział zamknięty?
Gdzieś uciekły te pokłady energii
I sam już nie wiem, czy tędy, tamtędy
Czy będę tu, bejbi, wciąż czekał na cud
Chcesz te gierki to, kurwa, na chuj ja tracę tusz
Wyczulam słuch i jak mam się skupić na wypluwaniu słów
Jak czuję, że mam lekki puls to jedyny dowód, że dalej jestem tu
Przegryzam wargi, krew leci z ust, czy na pewno
Na pewno to nie część snów?
[Refren]
Zawsze, gdy mnie pytają, czy mogę zmienić coś
To odpowiadam, że zmienię coś więcej niż tylko to flow
Jak poczuję tą dorosłość to dorosnę już
Chociaż czuję się tak dobrze, kiedy tracę zasięg twój
I słów mam tyle w głowie, to nie znaczy, że znam odpowiedź
To nie znaczy, że mam tłumaczyć ci słowo po słowie
I znów tak jest, że przez was gubię sens
Jak pytasz, pytasz o to samo, to gdzie indziej idź se tracić tlen
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]