NOVY YA
Pozory
[Refren]
Ile miałem wzorców, które już dawno są za mną?
Ile wycisnąłem prawd, nasiąkniętych przez kłamstwo?
A teraz idę sam, idę sam, idę sam, idę sam
A teraz idę sam, idę sam

[Zwrotka 1]
Ludzie mówią, że mają, kiedy nie mają nic
Oni tylko udają, pozorują swoją miłość do liczb
Ale żaden jej nie zna (nie), no i żaden nie pozna (raczej)
Zamiast oświetlać wiedzą swoją drogę, to świecą markami na klacie
Bo forsa się niby ich trzyma? Nie, nie, nie, nie, nie, nie kłamcie
Lubisz poświecić złotem w teledyskach, bo nie masz słuchaczy, a widzów ty błaźnie
Zawsze byłem tym co robi (to ja), wolałem działać niż siedzieć i gdybać
A kiedyś będę tym co zdobył i inni wtedy będą mogli podziwiać tu mnie
Ale mam na to jeszcze czas, małe kroki po blask
Spokojnie kreować przyszłość
A ludzie chcą, żeby mi nie wyszło (nigdy)
I uważaj na tych, co się świecą jak złoto
Ale nie musisz się bać, no bo gasną nocą
I uważaj na tych, co się świecą jak złoto

[Refren]
Ile miałem wzorców, które już dawno są za mną?
Ile wycisnąłem prawd, nasiąkniętych przez kłamstwo?
A teraz idę sam, idę sam, idę sam, idę sam
A teraz idę sam, idę sam

[Intro]
Ile miałem wzorców za mną?
Ile wycisnąłem prawd, nasiąkniętych przez kłamstwo?
A teraz idę sam, idę sam
A teraz idę sam, idę sam

[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]