[Refren]
Ładuje naboje, bo przede mną droga
Poprawiam kapelusz i wsiadam na konia
Wybacz, czytałem twój list, zostały znamiona
Czytałem twój list, trzymam go w dłoniach
Przy barze już łez nie wylewam, chce tylko dolary rozjebać
Prosze cie na mnie poczekaj, niedługo wracam sie nie martw
Mała nie widze tu nieba
Wybacz

[Zwrotka]
Za moje błędy nie zapłaci syn
Kasa z baletu na długi za czynsz
Nie byłem na studiach bo chciałem sam żyć
Honor nie mówi by prosić o kwit
Po moim ojcu przejąłem se krzyż
Kutas tak długi że boli mnie krzyż
Robie se klate i robie se bit
Chuja na szmate co waliła tym
Wiele za nami
Spuszczam sie na nią tsunami
Życie na pokaz jest dla nich
Dostaje towar co świeci pustkami
Instagram wypchany kurwami
Głowy zajęte lajkami
Chuj dla nich
Robie sobie to
Robie sobie tamto
Bo warto

[Refren]
Ładuje naboje, bo przede mną droga
Poprawiam kapelusz i wsiadam na konia
Wybacz, czytałem twój list, zostały znamiona
Czytałem twój list, trzymam go w dłoniach
Przy barze już łez nie wylewam, chce tylko dolary rozjebać
Prosze cie na mnie poczekaj, niedługo wracam sie nie martw
Mała nie widze tu nieba
Wybacz