[Zwrotka 1]
Skromny to chłopak, ale serce ma złote
Wiedział kim będzie już jako chłopiec
Z sezonu na sezon coraz lepsze morale
Na wszystkich imprezach chłopak zdobywa medale
Nie wstydzi się Krzyża i się modli do Pana
Wiara uczyniła to, że mity obala
Dobra atmosfera w zespole mamy lidera
Mamy wielką czwórkę skoczy po marzenia
Swego losu kowal, szlifował długo technikę
Dzisiaj jego skoki są tej pracy wynikiem
Kibice czekają, bo wiedzą, że będzie warto
Nawet, gdy nie wyjdzie to wiedzą, że było z walką
Kolejne Igrzyska - droga staje się świetlista
I znów wielka forma następcy wielkiego mistrza
Soczi było Twoje, wokół się toczyła wojna
To żywa legenda - tak pisała się historia

[Refren] (x2)
Leci Kamil Stoch, lecą Polskie Skrzydła
Miłość, Chwała, Bóg i Kochana Ojczyzna
Syn Polskiej Ziemi niczym wój Sparty
Niech dzisiaj sam Bóg prowadzi narty

[Zwrotka 2]
Leć Kamil, leć, leć jak Orzeł Biały
Polski to symbol, znak doskonały
Presja na barkach znowu szykuje się walka
Co by nie mówili w tej chwili droga otwarta
Wiatr szumi w koło atmosfera buduje
Czujesz tylko ciarki cały Naród dopinguje
Puszczasz się z belki, dojazd, wybicie
W tym momencie wiesz temu poświęciłeś życie
Polska drużyna ma lidera i ambicje
A stawka jest wielka, bo to złoto Olimpijskie
Trzymamy kciuki, walczcie chłopaki
Żyła, Kot, Hula, Stoch i Kubacki
Walczcie Rodacy, nie tacy byli kozacy
A zgrana drużyna jest efektem ciężkiej pracy
Jesteśmy z wami, życzymy z całego serca!
Udanego lotu, wiecznie Chwały i Zwycięstwa

[Refren] (x2)
Leci Kamil Stoch, lecą Polskie Skrzydła
Miłość, Chwała, Bóg i Kochana Ojczyzna
Syn Polskiej Ziemi niczym wój Sparty
Niech dzisiaj sam Bóg prowadzi narty