Tundra Beats
Zapalniczka
[Refren]
Wygasałem powoli jak płomień w tej zapalniczce
Chciała tylko przyjaźni, dzisiaj to już jej nie widzę
Spotkałem parę kobiet, każda chciała poznać bliżej
Pierdolone uczucia, chcę tylko odpocząć chwilę
Każdy chce mnie oceniać, a nie chcą poznać powodów
Przez to miałem tu kilka tych niezbyt przyjemnych rozmów
Czepiają się mnie że wybrałem ryzykowną drogę
Może wyjdę tu na zysk, a może prędzej utonę

[Zwrotka 1]
Bo życie nie jest proste i wiem to bardzo dobrze
Każdy chce liczyć forsę, ale nie każdy może
Życie jest jak ten ogień, czasem rozświetli drogę
Czasem zgaśnie na trochę, ale w końcu na dobre
Ludzie są jak pochodnie, bo płonie w nich nienawiść
Tu najbliższy przyjaciel, najmocniej umie zranić
Najmocniejsze uczucia, potrafią zgasnąć ot tak
Ta jedyna dziewczyna, pozostawi ci niesmak

[Refren]
Wygasałem powoli jak płomień w tej zapalniczce
Chciała tylko przyjaźni, dzisiaj to już jej nie widzę
Spotkałem parę kobiet, każda chciała poznać bliżej
Pierdolone uczucia, chcę tylko odpocząć chwilę
Każdy chce mnie oceniać, a nie chcą poznać powodów
Przez to miałem tu kilka tych niezbyt przyjemnych rozmów
Czepiają się mnie że wybrałem ryzykowną drogę
Może wyjdę tu na zysk, a może prędzej utonę
[Zwrotka 2]
Zapalam tego szluga, ona patrzy mi w oczy
Nie wiem co o mnie myśli ale, ma wzrok uroczy
Ona nie chce typów mających złoto na szyi
Wartości człowieka nie ocenia przez naszyjnik
Ona zawsze rozpala we mnie prawdziwy ogień
Gdy jest obok mnie to wie że zawsze ją ochronię
Jak słucha mej muzyki to nigdy nie hejtuje
Wyraża swoją opinię, a nie że podlizuje się

[Refren]
Wygasałem powoli jak płomień w tej zapalniczce
Chciała tylko przyjaźni, dzisiaj to już jej nie widzę
Spotkałem parę kobiet, każda chciała poznać bliżej
Pierdolone uczucia, chcę tylko odpocząć chwilę
Każdy chce mnie oceniać, a nie chcą poznać powodów
Przez to miałem tu kilka tych niezbyt przyjemnych rozmów
Czepiają się mnie że wybrałem ryzykowną drogę
Może wyjdę tu na zysk, a może prędzej utonę