Tundra Beats
Włości
[Intro]
Nie chcesz widzieć tego co na codzień hańbi
Życie wystrojone a na dole płacz zdzir
Kiedy minął moment, by sie wyrwać z klatki
Robisz to co mówią, pokochałaś kartki

[Refren]
Wszędzie damy, porobione piersi, porobione usta, oszukane gesty
Nie widze uczucia, gdy nie ma atencji
Duże wymagania, w głowie sie nie mieści
Tylko bądź ze mną, ale nie dla hobby
Ciągle błądzę w świecie bez miłości
Ciągle słysze złe wieści, nie chce widzieć jak cierpisz
Nie posprzątam tego, nawet nie myśl
Chciałaś noc albo moje włości
Ciągle błądzisz w świecie bez miłości

[Zwrotka]
Nawet nie mów że jesteśmy tacy sami
Kiedy ja mijam sie z twoimi klonami
Chciwość nie zalewa
Jebane tsunami
Nie ma forsy
To nie ma miłości
Nowa walentyna
Młodą mame mijam
Do klubu nie wbijam
Pozerzy na vipach
Zarobie to wydam
Własnymi rękami
Śmieszą mnie te małpy
Razem z bananami
[Refren]
Wszędzie damy, porobione piersi, porobione usta, oszukane gesty
Nie widze uczucia, gdy nie ma atencji
Duże wymagania, w głowie sie nie mieści
Tylko bądź ze mną, ale nie dla hobby
Ciągle błądzę w świecie bez miłości
Ciągle słysze złe wieści, nie chce widzieć jak cierpisz
Nie posprzątam tego, nawet nie myśl
Chciałaś noc albo moje włości
Ciągle błądzisz w świecie bez miłości