Tundra Beats
Zepsuta szklanka
[Chorus]
Zepsuta szklanka
Myślisz, że to taka łatka
Zepsuta szklanka
Niczym rozwydżona lalka
Rozpierdalam ludzi na ulicach
Myślisz‚ że to łatwe wierzyć ludziom na chodnikach./x2

[Verse 1]
Pamiętam czasy‚ w których byłem sam
Poznałem Cię przy KFC i byłaś tam
Sama niczym palec w otchłani
Chodzony potem walec
A teraz płaczesz znowu niczym malec
Znowu nie chcesz shake'a
Znowu tylko hajs
Na tym Ci zależy
Żeby poznać nas
Żeby tylko skłócić nas
A kiedy dorastam wreszcie
Rzucasz mnie‚ miłość blednie
Bo miłość blednie

[Pre-Chorus]
Zepsuta szklanka
Myślisz, że to taka łatka
Zepsuta szklanka
Niczym rozwydżona lalka
Rozpierdalam ludzi na ulicach
Myślisz, że to łatwe wierzyć ludziom na chodnikach
[Chorus]
Zepsuta szklanka
Myślisz‚ że to taka łatka
Zepsuta szklanka
Niczym rozwydżona lalka
Rozpierdalam ludzi na ulicach
Myślisz, że to łatwe wierzyć ludziom na chodnikach./x2

[Verse 2]
Znowu tylko szkło
Wtedy gorzej szło
Teraz ludzie spokój chcą
Teraz ludzie gorzcy są
Pije lean, supreme dziś
Potem gin‚ a na koniec znowu nic. (Nic, nic)
Ciągle robię forsę
Myślisz, że jeżdżę ciągle w Porshe
Proszę o kolejne dni
Żeby nie doczekać znowu ich
Żeby pozbyć się juz nich
Zeby zastać spokój dziś

[Pre-Chorus]
Zepsuta szklanka
Myślisz, że to taka łatka
Zepsuta szklanka
Niczym rozwydżona lalka
Rozpierdalam ludzi na ulicach
Myślisz, że to łatwe wierzyć ludziom na chodnikach
[Chorus]
Zepsuta szklanka
Myślisz, że to taka łatka
Zepsuta szklanka
Niczym rozwydżona lalka
Rozpierdalam ludzi na ulicach
Myślisz, że to łatwe wierzyć ludziom na chodnikach./x2