Tundra Beats
Introwertyczny
[Intro]
2k18, co mogę powiedzieć w sumie?
Zacząłem go, kończąc coś, co dziś żałuję
Nie byłoby tej epki, gdyby nie moje błędy
Z dzisiejszą wiedzą, nie poszedłbym tamtędy
Żeby nie patrzeć na ludzi, zniknąłem z insta
Ciągłe relacje z imprez, hasta la vista
Bo wole siedzieć w domu, niż wbijać w klub
Stój, co?
[Zwrotka 1]
Wszystko kręci się wokół mediów
A to wszystko jest tu syfem
Ja się kręciłem się koło media
Tylko, żeby kupić fife
Jebać tego instagrama
Nie wrzucałem nic 5 miechów
Dziś nie patrze co mam w szafie
Fit zaczynam se od dresów, o
Ludzie hejtują styl
Kolorową banie miałem, bo nie chciałem być jak ty
Teraz zamknij ryj
Za dużo szlugów, wódki i poczucia winy
To wszystko, bo jestem inny
[Refren]
Introwertyczny
Taki jest już mój styl
Ty chcesz balować i pic
Zwiedzasz kluby, nie śpisz
Ja wole domek
Odpalam sobie znów konsole
I was pierdole
Pozdrawiam Olek x2
[Zwrotka 2]
Introwertyczny tak bardzo, że chyba musisz już wyjść
Chce zostać sam i w ciszy pisać kolejny hit
Mam dość ciągłego pierdolenia, o tym co robię nie tak
Dajesz mi wskazówki, jak zmienić mam ten świat?
To nie ta gra
Nie wiem, czy w ogóle się da
To wszystko dla siebie, nie planowałem tego dać wam
Patrząc na zdjęcia sprzed lat
Nie wiem gdzie podział się stary ja
Dziś pale sam
Tak mija czas