Myslovitz
Nigdy nie znajdziesz sobie przyjaciół jeśli nie będziesz taki jak wszyscy
W każdy dzień przed pracą amfa, po pracy browna
Chwalą mnie, jestem znany jak powszechna telewizja
Myślę, że sposób mam, patrzę w przyszłość wirtualnie
Lubię tych, tamtych też, zachowuję równowagę

No i co, spójrz na siebie, powiedz kim ty jesteś

Mówię coś, wierzą mi, mam przyjemny wyraz twarzy
Gdy coś chcę, biorę to, jestem dla nich bohaterem
Prosisz mnie, ja mam gest a ty dowód swej wdzięczności
Zawsze wiem, czego chcesz jak sprzedawca pięknych marzeń

No i co, spójrz na siebie, powiedz kim ty jesteś