Nie chodzi wcale o to że nie mam co robić w życiu
A jedyne za czym gonię to by zarobić hajs
I aby przechodził z rąk do rąk jak u szczypiornistów
Czekaj, każdego grosza bronię jak słowo mi szmal
To niby tylko szmal, ale nikt się nie odważy
Usunąć go tak po prostu spośród tych rzeczy ważnych
Żadna praca nie hańbi, a co mamy powiedzieć
Jeśli honor odszedł w bok, byle tylko napchać kieszeń
Wkurwia mnie to że stoimy w życiu na innych piaskach
Bo dla każdego co innego znaczy słowo praca
Jedni zapierdalają od poranka, aż do świtu
Za marny grosz, byle tylko nie odstawać od kwitu
Tego samego który mają sąsiedzi za nic
I to nie zawsze tak, że mają go bo dali radę
Odejść od schematów, które przyniosły złote sztabki
A my jak ślepi doceniamy ich egzystowanie
Każdy chce dobrze żyć, być wolnym i mieć święty spokój
Mieć święty spokój i nie wkurwiać się na każdym kroku
Na każdym kroku, aha, na każdym kroku
Trzeba ogarniać hajs i mieć w chuju wszystko wokół
I wszystko i wszystkich, choć wiem że to egoizm
Polegać tylko na sobie i dwoić się i troić
Szkoła czy praca, szkoła czy praca
Szkoda, że pasja nie idzie często w parze za tym gdzie kasa
W pogoni za flotą powoli brakuje mi snu
Pierdolę, chyba obrabuję bank jak Schoolboy Q
Głową o bruk, streszczenie powieści trud
Nic tak nie daje satysfakcji jak z poświęceniem ślub
To ten Street Credit, to mój Street Credit
Pozwala i daje motywację bym mógł przeżyć
Bym mógł przeżyć, bym mógł przeżyć
Od dzisiaj tylko słowa biorę na zeszyt
Każdy chce dobrze żyć, być wolnym i mieć święty spokój
Mieć święty spokój i nie wkurwiać się na każdym kroku
Na każdym kroku, aha, na każdym kroku
Trzeba ogarniać hajs i mieć w chuju wszystko wokół [x2]
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]